Lider przegrał w Charbrowie

W meczu o mistrzostwo V ligi słupskiej Chrobry Charbrowo pokonał na własnym stadionie lidera rozgrywek Karola Pęplino 1:0 (1:0)..

Od początku spotkania widać było, że goście mimo, że wygrali w tym roku wszystkie mecze ligowe będą mieli z Chrobrym ciężką przeprawę. Cała 1 połowa to walka o każdy kawałek boiska, z której nie wynikało zbyt wiele sytuacji pod obiema bramkami. Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze w 24 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kiełtyki, trzech zawodników gospodarzy: Krzyżanowski, Piotrowski i Wroński skacząc do dośrodkowania przeszkodzili sobie będąc 5 metrów od bramki M. Petrusa. Chwilę później swoją szansę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego mieli zawodnicy Karola, ale strzał napastnika gości pewnie obronił Kwapiński.

W 34 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Akcję rozpoczął Wroński, który uruchomił Piotrowskiego, ten będąc już w polu karnym gości zagrał do Kwidzińskiego. Po jego podaniu piłka trafiła do niepilnowanego Marcina Krzyżanowskiego, który będąc 5 metrów od pustej bramki nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce gości.

W 36 minucie goście mogli wyrównać, na szczęście dla Chrobrego, po strzale Tomasiewicza piłkę z pustej bramki wybił Radosław Piotrowski.

Druga część spotkania to ataki gości, mądrze rozbijane przez defensywę gospodarzy. Karol praktycznie raz zagroził bramce Kwapińskiego, kiedy w 82 minucie Ziembiński będąc 5 metrów przed bramką Chrobrego, nie zdołał zakończyć strzałem dobrej akcji Karola. W końcówce meczu dał znać o sobie kapitan Karola, który dwukrotnie nie interesując się piłką brutalnie faulował młodego Stefańskiego. Nie wiadomo dlaczego sędzia główny spotkania nie zareagował na te wydarzenia, nie karząc zawodnika Karola przynajmniej żółtą kartką. Pan Lipski nie popisał się również w 90 minucie, kiedy po bardzo dobrym zagraniu Stefaniaka będącego w sytuacji sam na sam z M. Petrusem, Juniewicza dosłownie powalił stoper Karola. Niestety arbiter nie zareagował również na to zagranie chwilę później kończąc to spotkanie.

Chrobry Charbrowo – Karol Pęplino 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Marcin Krzyżanowski (34)

Chrobry: Kwapiński – Stefański, Kiełtyka, Drzazgowski, Wroński – Lodziński (85. Tkaczenko), Piotrowski, Jabczyk (82. Juniewicz), Żółtowski – Krzyżanowski, Kwidziński (69 Stefaniak).

Karol: M. Petrus – Wasylko, Wypych, Mettel – Ziembiński, Urbanowicz (85. Stańczyk), K. Petrus, Cieślak, Gołąb – Górczyński (46. Faliński), Tomaszewski.

Sędziowali: Krystian Lipski (Słupsk) jako główny oraz Andrzej Myszk (Lębork) i Sebastian Myszk (Lębork) jako asystenci.

Po meczu trener Chrobrego, Piotr Klecha powiedział: Po dwóch kolejnych spotkaniach, w których traciliśmy bramki w ostatniej minucie wiedzieliśmy, że to spotkanie musimy wygrać, żeby poprawić naszą sytuację w ligowej tabeli. Dzisiaj nagrodzona została nasza determinacja choć należy przyznać, że Karol był dla nas trudniejszym przeciwnikiem niż rywalizująca z nim o awans do IV ligi Pogoń, z którą dwa tygodnie temu tylko zremisowaliśmy. Cieszymy się z tych pierwszych w tej rundzie 3 punktów oraz z tego, że nasze wyniki uatrakcyjnią rywalizację o awans do wyższej ligi.