Kolejnej porażki doznali, występujący w V lidze zawodnicy Chrobrego Charbrowo, którzy tracąc (który to już raz?) bramkę w 90 minucie przegrali w Bytowie z rezerwami Bytovii 0:1..
Mecz, który był rozgrywany na boisku ze sztuczną trawą, lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 10 minucie po błędzie obrony mogli prowadzić 1:0, ale w sytuacji sam na sam z debiutującym w tym sezonie w bramce Chrobrego Krzysztofem Kwapińskim, napastnik gospodarzy nie potrafił pokonać bramkarza z Charbrowa. W 12 minut później kolejny raz Kwapiński pokazał swoje umiejętności wygrywając po raz drugi pojedynek sam na sam z zawodnikiem Bytovii. Od 25 minuty lepiej zaczęli grać goście i po dośrodkowaniu debiutującego w tym sezonie w 1 składzie, Kachelskiego, Kwidziński miał okazję na pokonanie bramkarza Bytovii. Chrobry dalej atakował i stwarzał zagrożenie zwłaszcza po stałych fragmentach gry, niestety nie umiał tych sytuacji wykorzystać, najpierw Kwidziński, który będąc plecami od bramki gospodarzy nie potrzebnie chciał strzelać mogąc wycofać piłkę do lepiej ustawionego na 15 metrze Piotrowskiego. Chwile później Jabczyk z 16 metrów nie atakowany nieczysto uderzył w piłkę.
Druga część meczu to przede wszystkim gra w środku pola. W tej części meczu Chrobry miał 3 bardzo dobre sytuację do zdobycia gola. Najpierw w 60 minucie po podaniu od Marcina Krzyżanowskiego, Kwidziński będąc w sytuacji na sam z bramkarzem Bytovii za daleko wypuścił sobie piłkę umożliwiając mu w ten sposób skuteczną interwencję. W 70 minucie swoją szanse miał Kiełtyka, ale jego strzał z rzutu wolnego z 18 metrów bez kłopotów obronił bramkarz gospodarzy. Chwile później Bytovia po ładnej akcji zdobyła gola, ale napastnik gospodarzy był na pozycji spalonej. Kolejna dla gości okazja była już po stracie bramki w 90 minucie, kiedy po rzucie wolnym i dośrodkowaniu w pole karne przysnęła defensywa Chrobrego umożliwiając napastnikowi na strzał z głowy z 7 metrów, który wpadł do siatki obok Kwapińskiego. W 92 minucie po faulu na Stefańskim, po krótko rozegranym rzucie wolnym Dzazgowski uderzył po ziemi sprawiając bramkarzowi gospodarzy wiele kłopotów, niestety go nie pokonując.
Chrobry rozegrał dobre spotkanie, ale brak skuteczności oraz drzemka pod koniec meczu kosztowała go kolejną porażkę. Za tydzień kolejny trudny mecz, ponieważ do Charbrowa przyjeżdża niepokonany w rundzie wiosennej lider rozgrywek Karol Pęplino i aby nie zbliżyć się za bardzo do strefy spadkowej to gospodarze nie mogą tego meczu przegrać.
Skład Chrobrego: Kwapiński – Żółtowski, Dzazgowski, Kiełtyka, Stefański – Jabczyk (69 Juniewicz), Piotrowski, Krzyżanowski, Kachelski - Kwidziński, Gaffke.
Nieobecni: Sęktas (egzamin sędziowski), Wicki (chory), Kąkol, Lodziński, Dąbrowski (zajęcia na kursie trenera), Wroński (był na meczu-kontuzja).