Po kilku udanych meczach sparingowych przyszła kolej na słabsze spotkanie rocznika 1995. Najpierw biało-czarni wybrali się do Malborka na test-mecz z Pomezanią i przegrali go gładko 6:2. Spotkanie trwało 90 minut i zostało podzielone na trzy tercje. Gospodarze na wiosnę wystąpią w grupie mistrzowskiej Pomorskiej Ligi Juniorów, a awans zapewnili sobie z drugiego miejsca, tuż za niepokonaną Lechią Gdańsk. Spotkanie zostało rozegrane na przepięknym obiekcie MOSiR-u ze sztuczną murawą. Przez ponad godzinę Olivia grała nieźle, dotrzymując kroku szybkim gospodarzom. Ostatnie 30 minut to już jednak popis Pomezanii, która wypunktowała słabnących z minuty na minutę gości. Obie bramki dla biało-czarnych wpadły po prostopadłych podaniach Karola Grosza, które na bramki zamienili Paweł Kasiłowski i Mateusz Wons.
Pomezania Malbork – Olivia 6:2 (2:1, 1:0, 3:1)
Bramki: Kasiłowski, Wons
Olivia: Zawadzki – Kowalewski, Tryba, Narloch, Wons – Raczkowski, Grosz, Belecki, Tomaczkowski – Janukowicz, Kasiłowski oraz Złomańczuk, Skrzyński, Olczak.
Dzień później oliwianie rozegrali mecz z Gedanią, ostatnią drużyną grupy "B" w Pomorskiej Lidze Juniorów rocznika 1995. Wyraźnie było widać słabą, a wręcz lekceważącą postawę Olivii na boisku. Biało-czarni na obiekcie przy Traugutta z wielkim trudem pokonali drużynę gości 3:2. Po meczu niektórzy zawodnicy powinni poważnie się zastanowić, czy w ogóle chcą kontynuować swoją zabawę z piłką. Niby grę prowadziła Olivia, oddawała dużo strzałów, ale wszystko było toczone w bardzo wolnym tempie i zbyt chaotycznie. Pierwszą bramkę zdobył Damian Belecki strzałem głową, po rzucie rożnym. Drugi gol padł po strzale Jarka Janukowicza z okolic pola karnego. Wynik spotkania ustalił ponownie Belecki strzałem z rzutu wolnego i po fatalnym błędzie bramkarza Gedanii.
Olivia – Gedania Gdańsk 3:2 (1:1)
Bramki: Belecki 2, Janukowicz
Zawadzki – Tryba, Wons, Kowalewski, Narloch – Raczkowski, Belecki, Tomaczkowski, Grosz – Kasiłowski, Janukowicz oraz Olczak, Złomańczuk.