W piątkowy wieczór amatorzy zimowego grania po raz czwarty mieli okazje konfrontować swoje siły z najlepszymi street soccerowcami w naszym mieście i nie tylko. W kategorii OPEN wystąpiły ekipy: Actimele, Vigo, WZG, SH2G, Zina, Barcelona i Chylonia. Tego dnia pogoda była dla uczestników niezwykle wymagająca. Organizatorzy, czyli redzki MOKSiR oraz ZSP w drodze losowania podzielili zainteresowane drużyny na dwie grupy. Grupa A: Actimele, Vigo, WZG, SH - 2G oraz Grupa B: Zina, Barcelona, Chylonia. Po odprawie, którą przeprowadził Kierownik MOKSiR Konrad Wargin przystąpiono do rywalizacji.
W grupie A zespół SH - 2G pokazał jak wygląda profesjonalne podejście do tego co się robi. Walka do końca, mimo braku szczęścia pokazali charakter godny naśladowania. Są niczym Mariusz Pudzianowski, jak się za coś zabierają to na 100%:). WZG to kolejni goście z poza Redy. Adam Byczkowski i jego świta, także udowodnili, iż będą się liczyć w końcowej klasyfikacji. Sam kapitan błysnął formą strzelając klasycznego hat-tricka w meczu z SH-2G, walnie przyczyniając się w ten sposób do zwycięstwa jego drużyny.
Grupa B została nazwana grupą śmierci. To, że nie są to przesadzone słowa udowodnił mecz Ziny z Barceloną. Faworyzowani zawodnicy Ziny, w tym spotkaniu musieli uznać wyższość Barcy, która strzeliła przepiękna bramkę ( za tzw. kołnierz), a potem mądrze broniła tego cennego wyniku. Do końca rozgrywek tej grupy nie było wiadomo, która drużyna awansuje do półfinałów.
W ostatnim spotkaniu Zina podejmowała Chylonię. Szybko strzelone dwie bramki, dały komfortową sytuację, jednak w tym meczu ponownie zobaczyliśmy jak piękna jest piłka i jak nieobliczalna. Minutę przed końcem wynik 2:0 dla Ziny do awansu promował zarówno jednych jak i drugich. Jednak Chylonia w ostatniej akcji meczu zdobyła bramkę kontaktową, która pozwoliła jej na awans z drugiego miejsca.
W półfinale Vigo zagrało z Chylonią. Dobra dyspozycja Konrada Wargina i jego kapeli dała nad spodziewanie łatwe zwycięstwo 3:0. W drugim spotkaniu półfinałowym Zina podejmowała Actimele ( nadzieję redzkiej piłki). To spotkanie miało tylko jednego bohatera, a był nim zawodnik Zina Adam Janor, który w meczach grupowych specjalnie się nie wyróżniał, za to jednak jego talent i umiejętność odnalezienia się w polu karnym rozkwitła w tym meczu.
Wynik 2:0 dał Zinie przepustkę do wielkiego finału gdzie czekała na nich ekipa ......... Vigo:). Pojedynek dwóch wielkich producentów markowej odzieży stał na wysokim poziomie. Vigo zmobilizowane po udanych meczach grupowych i półfinale, Zina grająca może mało widowiskowo, ale skutecznie. Akcje Artura Kankowskiego oraz Konrada Wargina z jednej strony oraz Bartka Janaszkiewicza i Arka Janora z drugiej. Jednak wynik wciąż 0:0. Kiedy już wszyscy myślami byli przy rzutach karnych, na boisku błysnął nie kto inny jak ....... Adam Janor:) Wspaniała bramka w same ,,widły" zadecydowała o
końcowym zwycięstwie jego drużyny. Na pewno ten zawodnik znalazł się w notesach paru skautów:)
Skład ZINY: Arkadiusz Janor, Bartosz Janaszkiewicz, Adam Janor, Jakub Świerzb
Skład VIGO: Konrad Wargin, Paweł Gniewkowski, Artur Kankowski, Bartek Wieczorkowski
Wyniki turnieju:
Grupa A :
Actimele - Vigo 1:2
WZG - SH-2G 3:0
Actimele - WZG 3:1
Vigo - SH-2G 2:2
Actimele - SH-2G 4:1
Vigo - WZG 2:0
Awans: Vigo, Actimele
Grupa B:
Zina - Barcelona 0:1
Barcelona - Chylonia 0:1
Zina - Chylonia 2:1
Awans: Zina, Chylonia
Półfinały:
Vigo - Chylonia 3:0
Zina - Actimele 2:0
Finał:
Zina - Vigo 1:0
Miła atmosfera, pomimo wielkiego zimna oraz zdrowa rywalizacja to niewątpliwie duże atuty street soccera w Redzie. Do końca zmagań pozostało jeszcze kilka turniejów, więc jeżeli macie ochotę to zapraszamy serdecznie, każdy piątek godz. 17.00, boisko ZSP.