Występująca w V lidze Słupskiej drużyna Chrobrego Charbrowo zakończyła rundę jesienna na dobrym 6 miejscu, zdobywając 21 punktów. Zespół zdobył w 13 ligowych spotkaniach 24 bramki, tracąc 17. Ilość zdobytych goli nie jest imponująca, a najwięcej bramek dla Chrobrego zdobywali pomocnicy: Marcin Krzyżanowski 6, Dawid Stefański 4, Radosław Piotrowski 3. Niewielka ilość straconych bramek to zasługa bramkarza Sęktasa ( oprócz nieudanego meczu z aniołami grał bezbłędnie) oraz obrony dyrygowanej przez Drzazgowskiego i Kiełtykę.
Drużyna była nie pokonana na własnym stadionie wygrywając 5 meczy ( 2:0 Sparta Sycewice – br. Stefański 2, 4:0 Bytovia II Bytów- br. Kwidziński 2, Krzyżanowski M., Gaffke P., Granit 2:1 – br. Kiełtyka K., Kąkol, Echo 3:1- br. Krzyżanowski M. 3, Urania 4:1 – br. Gaffke M, Wicki, Krzyżanowski M, Piotrowski) remisując jedno spotkanie z Piastem Człuchów 1:1- br. Stefaniak Mariusz.
Gorzej wiodło się jej na wyjazdach, z których udało się przywieść zaledwie 5 punktów. Warto jednak dodać, że przeciwnicy byli bardziej wymagający( czytaj: czołowa piątka) . Chrobry na wyjeździe wygrał jeden mecz z Brdą Przechlewo 1:0- br. Radosław Piotrowski, zremisował dwa spotkania z Polonezem Bobrowniki 1:1- bramkę zdobył w tym spotkaniu niezawodny kapitan drużyny Piotrowski w 93 minucie oraz z Aniołami Garczegorze. W spotkaniu, którym zdecydowaną przewagę miał Chrobry padł remis 2:2- br. Stefaniak i Stefański. Pozostałe 4 mecze na wyjeździe Chrobry przegrał; z rewelacją rozgrywek Diamentem Trzebielino 2:1( br. Dawid Stefański) tracąc gola w doliczonym czasie gry. Kolejna porażka to przegrana z Pogonią Lębork również 2:1( br. Karol Kiełtyka z rzutu karnego po faulu na Stefańskim). Ten mecz miał podobny scenariusz jak w Trzebielinie, ponieważ Pogoń zapewniła sobie zwycięstwo w 84 minucie po strzale rozpaczy z ponad 30 metrów. Trzecią porażkę Chrobry zanotował w Pęplinie 1:4 ( bramka powracający do składu Stefaniak) . Był to najsłabszy mecz osłabionych nieobecnością Drzazgowskiego i Stefańskiego Charbrowian. Ostatnią porażkę w sezonie zanotował Chrobry w Ustce z miejscowym Jantarem. Mecz ten długo układał się po myśli Chrobrego i niepokonany lider zdobył decydujące bramki w końcówce meczu dopiero wtedy kiedy po niezrozumiałej decyzji sędziego Dawid Stefański otrzymał dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko. W tym przegranym 1:2 pojedynku bramkę dla GLKS zdobył Stefaniak.
Runda jesienna zdaniem trenera drużyny Piotra Klecha: W Chrobrym przed tym sezonem doszło do kilku istotnych zmian. Zespół opuścił zaciąg Lęborki( Czaja , Smolarek, Kozakiewicz), kontuzji nabawił się bramkarz Kwapiński, za granice wyjechał Jabczyk oraz Gaffke Marcin. Ważne były wzmocnienia drużyny. Z doświadczeniem z IV ligowych boisk powrócił Radosław Piotrowski. Do drużyny dołączyli również Żółtowski oraz Patrycjusz Gaffke. Ten urodzony w 1992 zawodnik miał predyspozycje, żeby zostać objawieniem sezonu, niestety nie dotrwał on do końca sezonu nie informując nawet jakie są powody jego rezygnacji z gry. Przed sezonem wydawało się, że drużynę opuści młody Dawid Stefański, którym zainteresowany był II-ligowy Bałtyk Gdynia. Dawid, mimo, że trenował w Gdyni ponad miesiąc ostatecznie został w Chrobrym i było widać, że po treningach z II-ligowcami jest bardziej dojrzałym zawodnikiem.
Rundę w wykonaniu mojej drużyny należy uznać za udaną. Oczywiście ilość punktów powinna być większa, ale cel jaki założyliśmy sobie przed sezonem, czyli poprawa jakości gry na pewno osiągnęliśmy. Na szczególne wyróżnienie zasłużyło w obecnym sezonie przynajmniej 5-6 zawodników, którzy spokojnie poradzili by sobie na wyższym poziomie ligowym. Jeśli Chrobry utrzyma taki stan osobowy i uda się wszystkim zawodnikom zmobilizować do solidnego treningu w okresie przygotowawczym to trudno będzie go pokonać w rundzie wiosennej. Już dziś nie możemy się doczekać spotkań z czołową 5 ligi, którą w komplecie gościmy w Charbrowie.