W spotkaniu sparringowym zespól MZKS Hel pokonał przyszłego rywala w VIII edycji Helskiej Ligi Piłki Nożnej - drużynę Mewy. Do dzisiejszego meczu (21.11) MZKS Hel przystąpił bez pierwszego bramkarza Krzysztofa Kaźmierczaka jak również bez narzekających na urazy Łukasza Drewsa i Sebastiana Kurpeta. Drużynę Mewy w dzisiejszej potyczce wspomógł zaś Rober Jamka.
Początek spotkania był wyrównany, dopiero po pierwszych 5-ciu minutach zarysowała się wyraźna przewaga MZKS-u, co zostało udokumentowane golami po składnych akcjach całego zespołu. Pod koniec pierwszej części meczu po błędzie defensywy Mewy w jej strefie obronnej piłkę przejął Paweł Michalewski wykorzystując sytuację 1:1 z bramkarzem Bernardem Błaszczykiem. W tej części meczu pomimo wielu wypracowanych sytuacji raziła nieskuteczność piłkarzy MZKS, cieszyć mogło niewielkie zagrożenie pod naszą bramką co spowodowane było wysokim kryciem. Początek drugiej części meczu zaczęliśmy od szybkiego zdobycia dwóch goli, jednak od tego momentu śmielej zaczęli poczynać sobie zawodnicy Mewy. Motorem napędowym był Robert Jamka oraz nieznany mi zawodnik ( ...). Pierwszą bramkę dla Mewy zdobył znany z występów w szeregach Hydry Grzegorz Kubacki po sytuacji wynikającej z braku komunikacji pomiędzy obrońcą i bramkarzem MZKS. Pod koniec meczu widoczne było zmęczenie naszych zawodników, pomimo wielu sytuacji bramkowych trafiliśmy do bramki rywali jeszcze tylko 2 razy tracąc również 2 gole.
Mecz z Mewą był dla nas pożytecznym sprawdzianem, mamy świadomość nad jakimi elementami musimy jeszcze pracować i jakie błędy powinniśmy wyeliminować. Piłkarzom Mewy życzymy powodzenia w lidze i dziękujemy za grę fair play.
Strzelcy goli dla MZKS:
Piotr Gromowy - 2
Paweł Michalewski - 1
Bartosz Witkowski - 1
Mateusz Pawlak - 1
Marcin Urban - 1
Zbigniew Sękowski - 1