Biało-czarni w ostatni weekend wybrali się w najdłuższą podróż na mecz ligowy w „Grupie Północnej” Pomorskiej Ligi Juniorów rocznika 1995. Jantar Ustka od wielu utrzymuje wysoki poziom szkolenia młodzieży na zachodnich rubieżach naszego województwa. Najwybitniejszym wychowankiem usteckiego klubu jest były reprezentant Polski – Tomasz Iwan. Jego piłkarska kariera może być wzorem do naśladowania dla wielu młodych chłopców uprawiających najpopularniejszą dyscyplinę sportu. Warto wspomnieć, że jego syn – Oskar kontynuuje tradycje rodzinne w klubie z nadmorskiego uzdrowiska.
Powracając do meczu, to początek gospodarze mieli wyśmienity. Ustczanie opromienieni derbowym zwycięstwem przed tygodniem, z odwiecznym rywalem - Gryfem Słupsk, zamierzali na fali tamtego sukcesu odprawić na tarczy kolejnego kandydata do awansu. Już w 3 min. objęli prowadzenie po egzekwowanym rzucie wolnym. Nie bez winy przy utracie bramki był Kamil Toporski. Jednak dobra passa gospodarzy nie trwała długo. W 10 min. dał o sobie znać Damian Kugiel. Po niezbyt udanym piąstkowaniu przez bramkarza Jantara, do piłki dopadł Kugiel i pięknym uderzeniem z półwoleja wyrównał stan meczu. Chwile później biało-czarni objęli prowadzenie. Dokładnie na głowę Kugiela z rzutu rożnego dośrodkował Jarek Janukowicz i goście mogli cieszyć się z kolejnego gola. Jeszcze przed przerwą bramkę do szatni zdobył bardzo aktywny tego dnia Janukowicz, zapewniając biało-czarnym dwubramkowe prowadzenie.
Druga połowa spotkania toczyła się pod dyktando przyjezdnych. Oliwianie długo utrzymywali się przy piłce, wymieniali sporo podań i stwarzali kolejne, klarowne sytuacje do zdobycia bramki. Jedną z nich ponownie wykorzystał niezawodny Kugiel, który precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego. Było to jego trzecie trafienie w tym meczu oraz trzeci skompletowany hat trick w tym sezonie. Biało-czarni w Ustce zagrali bodaj najlepsze spotkanie z dotychczas rozegranych w rundzie jesiennej. Na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna. Po słabszym okresie z początku sezonu, oliwianie wrócili na właściwy „tor”, którego celem jest awans do „grupy mistrzowskiej”. W najbliższą sobotę w Słupsku odbędzie się arcyważne spotkanie dla końcowego układu tabeli. Gryf będzie gościł biało-czarnych, a stawką meczu są bezcenne punkty w grze o pierwszą „piątkę”. Zaległe spotkanie z Lechią II zostało przełożone na późniejszy termin, ze względu na udział powołania zawodników biało-zielonych do kadry wojewódzkiej.
Jantar – Olivia 1:4 (1:3)
Bramki: Kugiel 3, Janukowicz.
Olivia: Toporski – Grzymała, Bartoszewicz, Tryba, Narloch – Wons, Kugiel, Umański, Raczkowski (41. Olczak) – Janukowicz, Grosz.