Inauguracja rozgrywek dla nowego rocznika w klubie była udana. W ostatni weekend wakacji, na fatalnie przygotowanej płycie boiska w Rusocinie (trawa sięgała zawodnikom do kostek) młodzi piłkarze Olivii Gdańsk wysoko pokonali swoich rówieśników z podgdańskiej miejscowości.
Sztab szkoleniowy zaskoczyła niska frekwencją zawodników. Biało-czarni na mecz przyjechali w niespełna 12-osobowym składzie, a jedynym zmiennikiem był...bramkarz. Niektórzy jeszcze nie zauważyli, że rozpoczął się nowy sezon, a zawodnicy mają obowiązek stawić się na treningach i meczach. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie drużyna grała w rozgrywkach rocznika 1998 i wywalczyła awans do Pomorskiej Ligi Juniorów. Jednak po zakończeniu rozgrywek zapadła decyzja o zgłoszeniu zespołu w lidze starszej (Olivia ponownie musi rywalizować o prawo startu w elicie), ze względu na wiek kilku chłopców, którzy nie mogli grać wcześniej. Na dodatek wśród nieobecnych byli piłkarze z podstawowego składu.
Początek meczu, to badanie sił z obu stron. W 10 min. ładną akcję przeprowadził Krzysztof Holk. Po jego dośrodkowaniu, obrońcy gospodarzy wybili na oślep piłkę przed pole karne, tam przejął ją Maciej Chlewiński i precyzyjnym strzałem przy słupku, umieścił w siatce. K.Holk tego dnia był nie do powstrzymania, jego rajdy po prawym skrzydle siały popłoch w szeregach gospodarzy (podczas Festiwalu Sportu w Żukowie został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju). Kolejny gol był zasługą duetu Łukasz Grzybowski i Natan Nabożny. Ten ostatni po rajdzie, w swoim stylu pokonał po raz drugi bramkarza z Rusocina. Bardzo dobrze tego dnia grali środkowi obrońcy. Przemek Urbański oraz Bartek Kowalewski grali mocno ofensywnie, stwarzając przewagę w strefie obronnej gospodarzy. Po jednej z takich akcji Urbański zza pola karnego, mocnym uderzeniem przymierzył na (3:0). Kowalewski nie chciał być tego dnia gorszy i strzelił kolejną bramkę dla oliwian. Jego mocny strzał z rzutu wolnego, z blisko 30 m. był ozdobą tego spotkania.
K.Holk po kolejnym rajdzie prawym skrzydłem, sam sfinalizował swoją akcję golem. Najładniejszą jednak akcję meczu przeprowadził Michał Holk, który najpierw minął przeciwnika, a następnie mocnym strzałem w „samo okienko” nie dał szans bramkarzowi Rusocina.
Po przerwie gospodarze wykorzystali luki obronne oraz rozprężenie w zespole Olivii i strzelili dwa gole. Szybko jednak sytuacja wróciła do normy, a przeciwnika dobił jeszcze dwoma bramkami Nabożny, finalizując akcję całej drużyny oraz jedną Maciej Szulc zdobywając ją słabszą, lewą nogą. Gospodarze jeszcze raz trafili do bramki i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem biało-czarnych. Duże słowa uznania należą się tym zawodnikom, którzy docenili poświęcenie trenera Macieja Durasia w przedsezonowych przygotowaniach i razem świętowali inauguracyjny sukces.
GTS Rusocin – Olivia 3:9 (0:6)
Bramki: Nabożny 3, Chlewiński, Urbański, Kowalewski, K. Holk, M. Holk, Szulc.
Skład: Darul – Strojek, Urbański, Kowalewski, Wojtysiak – Chlewiński, M.Holk, K.Holk – Grzybowski, Nabożny, Szulc oraz Żołnowski.