Prezent w postaci 3 punktów sprawili swojemu trenerowi Piotrowi Klecha obchodzącemu w dniu meczu 36 urodziny zawodnicy V ligowego Chrobrego Charbrowo, którzy po wyrównanym pojedynku pokonali na własnym stadionie solidną ekipę Sparty Sycewice. .
Obydwa zespoły przystąpiły do meczu II kolejki z zerową zdobyczą punktową, straconą w podobny sposób w doliczonym czasie gry( przypomnijmy Chrobry przegrał 1:2 w Trzebielinie tracąc gola w doliczonym czasie gry, Sparta tym samym rezultatem przegrała u siebie z Pogonią Lębork tracąc gola w podobny sposób).
Początek spotkania to ataki gospodarzy, którzy w pierwszych 15 minutach przejęli inicjatywę. Większość akcji w tej części meczu kończyła się strzałami na bramkę gości. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał w 14 minucie Piotrowski Radosław, którego uderzenie po indywidualnej akcji zatrzymało się na słupku bramki strzeżonej przez Wasilewskiego. Po tej akcji lepiej zaczęli grać goście, lecz bramek w tej części gry nie zobaczyliśmy II połowę meczu lepiej zaczęła Sparta, ale Chrobry mądrze się bronił i wyprowadzał groźne kontry. Właśnie po jednej z nich w 69 minucie na samotny ponad 30 metrowy rajd zdecydował się Stefański Dawid, który zakończył swoją akcję skutecznym strzałem z 18 metrów wyprowadzając Chrobrego na prowadzenie. Od tego momentu gospodarze zaczęli grać z polotem i szybko powinni zdobyć kolejne bramki. W 74 i 76 minucie po dośrodkowaniach raz Kwidzińskiego następnym razem Dąbrowskiego Krzyżanowski Marcin powinien zdobyć bramki strzałami z głowy. Co nie udało się starszemu koledze, udało się ponownie juniorowi Stefańskiemu, który w 83 minucie wykorzystując błąd bramkarza Sparty zdobył bramkę uderzeniem z głowy z najbliższej odległości ustalając wynik meczu.
Skład Chrobrego: Sęktas- Kąkol ( 87 Król), Dzazgowski, Kiełtyka K., Żółtowski- Lodziński ( 57 Dąbrowski), Krzyżanowski M., Piotrowski, Stefański – Kwidziński( 75 Reczko), Gaffke P.( 83 Stefaniak)
Po meczu trener Chrobrego Piotr Klecha powiedział: Cieszą dziś punkty z solidnym przeciwnikiem. Nasza gra nie zawsze dzisiaj wyglądała najlepiej, za dużo mamy jeszcze przestojów w grze, ale jestem przekonany że z meczu na mecz będzie co raz lepiej. W kolejnym meczu spotkamy się w derbach w Lęborku z Pogonią i jedziemy sprawić tam niespodziankę.