Chrobry Charbrowo - Iskra Dretyń 2:1

Wymęczonym zwycięstwem 2:1 zakończył się mecz walczącego o unikniecie baraży o utrzymanie w V lidze Chrobrego Charbrowo z zdegradowanym już do A klasy zespołem Iskra Dretyń. .
Od początku spotkania cofnięci na soje pole karne zawodnicy z Dretynia sprawiali wrażenie, że przyjechali po jak najmniejszy wymiar kary. Zaskoczeni takim obrotem gospodarze razili nieporadnością, ale mimo dużej ilości niewymuszonych błędów stwarzali sobie co kilka minut sytuację do zdobycia gola.
W 10 minucie Gaffke chybił w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W 16 minucie po rzucie rożnym ten sam zawodnik przestrzelił z kilku metrów głową. W 20 minucie Marcin Gaffke zdobył pierwszego gola dla Chrobrego uderzeniem z głowy po rzucie rożnym Karola Kiełtyki.
W 32 minucie przełamał się Kwidzyński Piotr, który zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie, pokonując bramkarza Iskry strzałem z 5 metrów. Jeszcze w 43 minucie Stefański zawahał się mając przed sobą pusta bramkę . W 45 minucie goście przeprowadzili swój pierwszy atak, po którym 18 metrów od bramki Sęktasa faulowany został napastnik gości. Rzut wolny przy biernej postawie bramkarza gospodarzy na bramkę zamienił obrońca Iskry.

Po przerwie dominacja gospodarzy była jeszcze większa. Bardzo aktywny był młody Dawid Stefański, ale jego akcje nie umieli na gola zamienić koledzy. Chrobry stworzył sobie co najmniej 7 sytuacji, które powinny zakończyć się zdobyciem kolejnych bramek. Goście przeprowadzili w tej części meczu 1 akcję w 80 minucie i nie wiele brakowało by zdobyli swoją 2 bramkę.
Na szczęście daleki i odważny wybieg z bramki Kamila Sęktasa zażegnał niebezpieczeństwo i Chrobry po serii kilku remisów zanotował w końcu komplet punktów.

Skład Chrobrego: Sęktas- Wicki, Drzazgowski, Dąbrowski- Lodziński ( 46 Juniewicz), Kiełtyka, Jabczyk( 46 Krzyżanowski T.), Krzyżanowski M., Stefański- Gaffke ( 88 Reczko), Kwidzyński( 69 Kachelski)

Po meczu trener Chrobrego Charbrowo Piotr Klecha powiedział: Dziś cieszą tylko punkty, zagraliśmy dziś bardzo niefrasobliwie w obronie i tylko słabości przeciwnika zawdzięczamy, że zdobyliśmy komplet punktów. Tabela tak się ułożyła, że nasz następny mecz w Sycewicach ze Spartą , jeśli zakończy się naszym zwycięstwem prawdopodobnie pozwoli nam na uniknięcie gry w barażach o utrzymanie w V lidze. Swoją drogą ciężko się gra w rozgrywkach, w których aż 6-7 zespołów na 14 grających jest zagrożonych spadkiem do niższej ligi. Oczywiście sami jesteśmy sobie winni, że znajdujemy się na 8 pozycji, ale w tych amatorskich rozgrywkach na pewno połowa ligi nie zasłużyła na spadek do A klasy.