Dziewiętnasta kolejka ligowych rozgrywek A klasy, to kolejny remis żelistrzewskiej Korony. Podopieczni Sobiesława Przybylskiego rozegrali wyjazdowe spotkanie z Błyskawicą Reda/Rekowo.
Spotkanie zostało rozegrane na głównej płycie miejskiego stadionu w Redzie. Mecz podobnie jak w Karwi dobrze się ułożył dla koroniarzy. W 24' w roli napastnika w polu karnym gospodarzy znalazł się Dariusz Skowron, który mocnym i pewnym strzałem dał Koronie prowadzenie. W pierwszej części to Korona miała więcej sytuacji, które mogły zmienić wynik meczu, jednak znowu szwankowała skuteczność, a na dodatek "siła ognia" została osłabiona kontuzją Roberta Kreft, którego w 43' zmienił Michał Chrobak. Błyskawica natomiast groźniej zaatakowała bramkę gości w drugiej połowie, co niestety w 75' skończyło się na utracie gola.
Do końcowego gwizdka było jeszcze sporo czasu i czerwono-czarni starali się trafić po raz drugi ale niestety skuteczność "raziła". Najbliżej chyba strzelania drugiegiej bramki był Mateusz Sychowski, który pechowo trafił w poprzeczkę pustej bramki. Gospodarze, także "kąsali" i szukali drogi do bramki Bartosza Mierzejewskiego, ale także skuteczność rakowian dawała sporo do życzenia.
Kibice obu zespołów więcej goli nie zobaczyli i 19 kolejka zakończyła się podziałem punktów. Błyskawica - Korona 1:1.