Można było przypuszczać, że Arka nie powinna mieć problemów z awansem do półfinału rozgrywek o puchar Ekstraklasy po wygranej w Warszawie 2:0. Tymczasem "Czarne Koszule" już w 8. minucie odrobiły straty i awans stał się sprawą otwartą.
Na szczęście arkowcy szybko się pozbierali i jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać, a wynik 2:2 ostatecznie utrzymał się do końca spotkania.
Warto podkreślić bardzo dobry występ dwójki gdyńskich pomocników: Bartosza Ławy i Lubomira Ljubenova, a także wspomnieć o urazie Marcina Pietronia, który jeszcze w pierwszej połowie z groźnie wyglądającą kontuzją opuścił boisko.