Zawodnicy gdańskiej Lechii spotkali się z kibicami w gdańskim klubie Miasto Aniołów.
Wspólne zdjęcia z piłkarzami, możliwość wzięcia autografów oraz doradzenia jak powinni grać biało-zieloni wiosną, przyciągnęły na spotkanie kilkuset fanów.
Piłkarze praktycznie przez całe spotkanie byli otoczeni przez fanów i tradycyjnie już rozdali tysiące autografów. Podpisy pojawiły się nie tylko na zdjęciach czy klubowych wydawnictwach, ale również na koszulkach, poduszkach czy nawet plecakach oraz książce od języka polskiego.
– Nie miałem akurat nic innego pod ręką – tłumaczył kolegom jeden z młodych kibiców biało-zielonych. Wnętrze klubu co chwila rozświetlały flesze. Niektórym szczęśliwcom udało się skompletować album ze zdjęciami wszystkich zawodników. Poznaniu nowych graczy służyły krótkie wywiady, przeprowadzane przy okazji wręczania koszulek. Z kibicami oficjalnie przywitali się Peter Cvirik, Łukasz Surma, Jakub Zabłocki, Piotr Trafarski, Marko Bajić oraz Krzysztof Bąk.
- Przychodząc do Lechii słyszałem, że śpiewacie przed meczem chwytający za serce hymn – mówił Cvirik podczas rozmowy z prowadzącym spotkanie Marcinem Gałkiem. – Bardzo chciałbym go usłyszeć. Kibice nie kazali się prosić dwa razy i sala wypełniła się gromkim „My wieeeeerzymyyyyy….”
- Zdarzyło mi się grać na Traugutta w barwach Polonii i zawsze wygrywała Lechia. Mam nadzieję, że drużyna ze mną w składzie podtrzyma tą passę – powiedział Krzysztof Bąk.