20 grudnia drużyna UKS Jedynka Reda została zaproszona na turniej halowy organizowany przez Akademie Piłkarską SANTOS GDAŃSK.
W zawodach wystartowało 8 drużyn, które podzielono na dwie grupy po 4 drużyny w każdej. UKS w potyczkach grupowych zmierzył się z Olimpią Elbląg, Lechią Gdańsk oraz KS Sulmin.
Pierwsze spotkanie z drużyną z Elbląga rozpoczęliśmy bardzo nerwowo czego efektem była szybko stracona bramka. Jednak dobrze dysponowany tego dnia Damian Lisiecki doprowadził do wyrównania i remisem 1-1 zakończyliśmy pierwszy mecz grupowy.W drugim spotkaniu graliśmy z Lechią Gdańsk, która turniej rozpoczęła od "dużego C" pokonując pewnie drużynę z Sulmina 6-0. Pomimo przegranej 0-2,pozostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Waleczność, ambicja to tylko niektóre z cech jakie pokazali nasi wojownicy w tym meczu. Co także cieszy stworzyliśmy parę ciekawych dla oka akcji,które przy odrobinie szczęścia mogły wyprowadzić nas na prowadzenie. Ostatni mecz grupowy musieliśmy wygrać co najmniej 3 bramkami,aby myśleć o wyjściu z grupy. Chłopacy byli pewni zwycięstwa, niektórzy liczyli ile bramek strzelą, ale jak się okazało był to dla nich mały prysznic. Przekonali się, że nikogo nie można lekceważyć, a to każdego meczu podchodzi się jakby ten miałby być najważniejszy. Po 2 minutach gry przegrywaliśmy 1-0.Jednak udało się opanować sytuację i po 4 minutach jest już 2-1 dla UKS-u. Ciągły napór na bramkę przeciwnika nie dawał żadnego efektu, zawodziła albo skuteczność albo dobrze dysponowany tego dnia bramkarz, zatrzymywał nasze akcje. 3 minuty przed końcem strzelamy bramkę na 3-1 i zaświeciła się zielona lampka. Lecz ciągle raziliśmy nieskutecznością. Gdy widmo zajęcia trzeciego miejsca w grupie stawało się już niemal pewne,stała się rzecz niebywała. Ostatnią akcję meczu rozpoczął Bartek Święcki, który pięknym rajdem lewym skrzydłem minął 2 zawodników i dograł do Piotrka Miotka a ten 15 sekund przed końcem meczu strzela bramkę na 4-1. To co wydawało się nieosiągalne stało się faktem, UKS w półfinale!!!!.
W półfinale zmierzyliśmy się z drużyną Chojniczanki Chojnice, która w swojej grupie zajęła pierwsze miejsce. Bramka Damiana Lisieckiego i piękny strzał Dawida Kontnego i prowadzimy 2-0. W tym meczu trener dał szansę gry wszystkim zawodnikom. W końcówce zawodnik Chojniczanki popisuję się pięknym uderzeniem i mecz kończy się wynikiem 2-1.
W finale spotkaliśmy się ponownie z Gdańską Lechią. Dobry szybki mecz, ładne akcje były widowiskiem spotkania. Norbi parę razy ratuje nasz zespół od utraty bramki. Świetnie wyszkoleni technicznie gdańszczanie pokazali kawał dobrego futbolu, a nam pozostaje cieszyć się z faktu, że graliśmy z nimi jak równy z równym. 2 minuty przed końcem tracimy dosyć przypadkową bramkę i mecz kończy się wynikiem 1-0 dla Lechii. Podsumowując uważam, że cenne doświadczenie jakie zdobyliśmy na tym turnieju zaprocentuje z pewnością w przyszłości. Cieszy fakt, że bardzo ambitnie i walecznie podchodziliśmy do każdego meczu. Czeka nas jeszcze dużo pracy, ale wynik osiągnięty w Gdańsku na pewno pała optymizmem UKS wystąpił w składzie: Norbert Gawlikowski, Dawid Kontny, Kacper Wróbel, Bartek Święcki, Błażej Patocki, Kamil Klapkowski, Daniel Grunwald, Mateusz Lessnau, Sebastian Meina, Piotr Miotk, Damian Lisiecki, Adam Majchrzak, trenerem jest Arkadiusz Janor.