piątek, 29 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Klementyna, Walter, Błażej, Bolemysł, Przemysł, Fryderyk, Saturnin, Paramon
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
25-10-2008 12:47, dodał: Arkadiusz Pieper czytano: 297 razy

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 2:0

Rozbudzone apetyty piłkarzy i kibiców Lechii nie zostały tym razem zaspokojone. Lechia pomimo tego, że nie była zespołem gorszym, nie wywiozła nawet punktu z Białegostoku.

Od początku meczu gdańszczanie starali się udowodnić, że nie przyjechali się bronić. Najlepszą okazję do strzelenia bramki miał w 12 minucie Maciej Rogalski. W końcowym rozrachunku Lechia nie potrafiła jednak zdyskontować przewagi i to goście cieszyli się z objęcia prowadzenia. W 26 minucie obrońcy biało – zielonych nie zdołali upilnować Damira Kojasevicia, który perfekcyjnie podał do będącego na czystej pozycji Esnara Arifovica, ten z kolei musiał przyłożyć jedynie nogę, aby otworzyć wynik spotkania. Podenerwowani lechiści rzucili się do ataku. 4 minuty po bramce gospodarzy nadarzyła się doskonała okazja do wyrównania. Maciej Kowalczyk strzałem z 30 metrów próbował zaskoczyć Piotra Lecha, stojącego w bramce Jagielloni. Golkiper gospodarzy był jednak na posterunku. Do końca pierwszej połowy mimo opanowania środka boiska przez Lechię wynik nie uległ zmianie.

Druga połowa przebiegała w podobny sposób jak końcówka pierwszej. Gdańszczanie mieli inicjatywę, ale nie posiadali pomysłu na skuteczne sforsowanie obrony gości. Dogodne sytuacje na strzelenie bramki można było policzyć na palcach jednej ręki. Sprawność bramkarzy sprawdzili Kowalczyk po stronie Lechii oraz Kojasević i Arifović z Jagielloni. Pod koniec spotkania Lechia rzuciła wszystkie swoje siły w celu zdobycia choćby wyrównującej bramki. To co nie udało się gdańszczanom obrócili na swoją korzyść żółto – czerwoni. W 90 minucie meczu doskonałe podanie otrzymał Robert Szczot, który przebiegł przez pół boiska, wymanewrował bardzo dobrze dysponowanego Mateusza Bąka i ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Jagielloni.

Do ciekawostek należy zaliczyć remont sektora gości, który w praktyce oznaczał demontaż jednego płotu oraz łamaczy fal. Z brakiem gościnności ze strony białostocczan spotkał się także Bąk. Od momentu objęcia prowadzenia przez Jagiellonię miał problem z wznawianiem gry. Chłopcy od podawania piłek, niczym wytrawni gracze serie A robili wszystko, aby opóźnić podawanie futbolówek.

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Arifović 26’, Szczot 90’

Jagiellonia: Lech - Lewczuk, Skerla, Stano, Król - Szczot, Matuszek (46’ Łatka), Zawistowski, Kojasević (76’ Norambuena) - Arifović (90’ Pacan), Pesir

Lechia: Bąk - Starosta (81’ Andruszczak), Manuszewski (58’ Midzierski), Wołąkiewicz, Kosznik - Wiśniewski, Trałka, Piątek, Rogalski (58’ Rybski) - Buzała, Kowalczyk

Żółte kartki: Lewczuk, Łatka, Stano (Jagiellonia) - Manuszewski, Trałka (Lechia)

Żródło: lechia.pl
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt