piątek, 29 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Klementyna, Walter, Błażej, Bolemysł, Przemysł, Fryderyk, Saturnin, Paramon
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
05-10-2008 17:18, dodał: Maciej Skwiot czytano: 260 razy

Błękitni Stargard Szczeciński - Orkan Rumia 5:0 (3:0)

Po katastrofalnej porażce Orkan z Błękitnymi 0:5 kibice rumskiej drużyny pocieszają się, że taka serii słabych wyników w lidze może być zimnym prysznicem i znakiem na lepsze jutro.
Rumscy piłkarze dotarli autokarem na ulicę Ceglaną w Stargardzie Sz. ponad dwie godziny przed meczem. Długa, 300-kilometrowa podróż była dopiero początkiem męczarni w sobotnie popołudnie.
Na trybunach stadionu mieszczącego ponad 6 tys. widzów zasiadło w 9 kolejce zaledwie 200 kibiców. Całe szczęście, że na mecz do Stargardu Szczecińskiego przybył pociągiem tylko jeden kibic z Rumi.
Mecz rozpoczęli gospodarze, którzy pierwszą połowę grali pod słońce. Błękitni od razu przystąpili do szybkich ataków na bramkę Wiesława Ferry i po 5 minutach wypracowali pierwszą groźną akcję, gdzie super-strzelny Robert Gajda uderza nad poprzeczką. Jedna zmarnowana akcja przyniosła kolejną zdecydowanie lepszą w której chwilę po rzucie rożnym na głowę piłkę otrzymuje niskiego wzrostu Gajda i posyła futbolówkę do siatki.
10 minut później Ferra po raz drugi wyciąga piłkę z siatki. Ponownie trafieniem popisał się Gajda.
Po kolejnych 10 minutach na listę strzelców wpisał się Marek Lewandowski.
W 33 minucie tuż przed polem karnym Błękitnych, Orkan wykonuje rzut wolny. Dobrze ustawiony mur z 8 piłkarzy miejscowej drużyny skutecznie zatrzymuje futbolówkę. Chwilę później dopingująca grupka kibiców niebiesko-białych pirotechniką zadymia część boiska.
Pięć minut przed końcem pierwszej odsłony meczu piłka leci do bramki Orkana. Na czas z linii bramkowej wybija ją jeden z obrońców gości.
W 42 minucie rzut wolny wykonują Błękitni. Piłka mija obrońców, a Ferra jest zbyt daleko by ją zatrzymać. Tym razem od powiększenia wyniku ratuje słupek.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli rumianie. W 50 minucie zza pola karnego silnym uderzeniem strzela obok słupka Dawid Pomorski. W 65 min. ponownie Pomorski z dystansu, ale tym razem piłka odbija się od poprzeczki. Dopiero w 67 minucie gospodarze wypracowali pierwszą groźną sytuację w drugiej połowie. Co z tego, że w tej części meczu lepiej grał Orkana skoro to Błękinti dorzucają jeszcze dwa gole- 77 i 84 minuta- obie Gajda.
Nie mając zbyt wielkiej możliwości dostania się w pole karne gospodarzy Orkan próbuje w dalszym ciągu atakować z daleka. W 86 min. z 20 metrów uderza Łukasz Kłos, ale piłka natrafia na poprzeczkę.
W 89 minucie po zderzeniu z rywalem w walce o piłkę Krzysztof Butowski ląduje na ziemi. Po otrzymaniu pomocy medycznej ze śliwą pod okiem wraca jednak na boisko.

Widzów: 200 (1).
Bramki: R. Gajda 4 (8, 18, 77, 84), M. Lewandowski (27). Skład Orkana: Ferra- Fera, Prokopów, Skwiercz (81 Kolanowski), Freiberg, Malinowski, Butowski, Gronowski (46 Pomorski), Bodzak (79 Luliński), Kłos, D. Hebel (46 Siemaszko).
Skład Błękitnych: Klimaszewski - Filocha (16 Lewandowski), Procyk, Pustelnik, Gibas, Jankowski, Królak (81 Inczewski), Jureczko (77 Jarząbek), Zdunek (70 Głąb), Woźniak, Gajda.
Info: www.orkanrumia.net

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
MARKO60[niezalogowany-83.25.86.75] 2008-10-05 18:23:50
w Rumi skończyły się pieniądze czy chęci do gry.Myślę że za wcześnie odpalili wszystkich z RUMI DO REZERW.
jakdam 2008-10-05 20:48:51
Chyba coś nie dobrego sie dzieje w tej Rumi.... Trzeba zwolnić trenera!!!
aaa[niezalogowany-83.11.13.2] 2008-10-05 21:55:07
heheeh nic sie nie skonczylo...trzeba spokojnie budowac druzyne...daje max 2 lata
rumun[niezalogowany-83.238.150.24] 2008-10-06 01:24:16
Jak taj dalej będzie się powodziło Orkanowi, drużynie, która pretendowała do niedawna do zajęcia miejsca w środkowej strefie tabeli ... Jedno jest pewne spadniemy z tej ligi na łeb na szyję i będzie nam kurcze strasznie wstyd jak w następnej kolejce nie pokonamy u siebie Olimpię Sztum. Kurcze ja se tego nie wyobrażam ...
wacek[niezalogowany-84.10.102.33] 2008-10-06 02:08:39
kasa się nie skończyła a zwolnienie trenera byłoby najgorszym posunięciem! zła passa dotyka każdy zespół. trzeba przełamania a to będzie w sobotę ze Sztumem. później już tylko z górki.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt