Nie powiodła się wyprawa zespołowi Chrobry Charbrowo do faworyzowanego Jantara Ustka w 3 kolejce V-ligowych rozgrywek . Gospodarze pokonali drużynę z Charbrowa 2:1. Wszystkie gole padły w 1 połowie spotkania.
Mecz lepiej zaczął Jantar , który w początkowej fazie gry zepchnął przyjezdnych do defensywy. Konsekwencją przewago była bramka zdobyta w 21 minucie , kiedy przy biernej postawie całej defensywy Chrobrego napastnik gospodarzy pokonał Kwapińskiego strzałem z 7 metrów dobijając strzał partnera w słupek. W 28 minucie goście doprowadzili do wyrównania , ładne podanie piętą Dąbrowskiego zamienił na gola strzałem z 10 metrów Adrian Krzyżanowski. Kiedy wydawało się , że goście przejmują inicjatywę ponownie gola zdobył Jantar. Bramkarza Chrobrego strzałem z rzutu wolnego z ostrego konta zaskoczył zawodnik gospodarzy. Jeszcze w 45 minucie mogła wpaść bramka dla Chrobrego , ale piękny strzał aktywnego Dąbrowskiego sparował bramkarz Jantara.
W drugiej połowie widzieliśmy bardzo zdeterminowany zespół Chrobrego , który dążył ambitnie do zmiany rezultatu. Kilka razy zakotłowało się pod bramką gospodarzy. Najlepszą okazję w 65 minucie miał Dzazgowski , którego uderzenie zatrzymało się na słupku . Ostatnie 20 minut to seria rzutów wolnych , których nie udało się Chrobremu zamienić na gola. Jantar również groźnie kontratakował , ale tym razem Kwapiński nie dał się zaskoczyć.
Po meczu trener Chrobrego Chrobry powiedział : Byliśmy dziś blisko sprawienia niespodzianki , niestety przespaliśmy początek meczu , a w II połowie gdy osiągnęliśmy przewagę zabrakło zimnej krwi po bramką Jantara. Żal tych straconych punktów , tym bardziej , że ten jeden był dziś na pewno w naszym zasięgu.