Piotr i Paweł - dwaj przyjaciele z boiska i nie tylko!![niezalogowany-83.25.69.247] 2008-08-11 18:31:20
Mecz walki, walki i jeszcze raz walki! Rewal grał do końca i trzeba to przyznać że robił to bardzo umiejętnie no niestety coś szwankowało w ich grze a i nasi gracze nie ułatwiali im gry.
I połowa bardzo wyrównana ale to Orlęta w tej połowie wykorzystały 100% stworzonych okazji i zrobiło się 0:3, Rewal też przy 0:1 miał swą setkę lecz zabrakło szczęścia w wykończeniu tej akcji i paru innych.
II poł. zaczęła się od przewagi gospodarzy ale to Orlęta karcą ich kolejną bramką i robi się 0:4, po chwili powinno być 0:5 i co najmniej zółtko dla obrońcy za brzydki faul na naszym zawodniku. Mecz się zaostrza! Rewal po strzeleniu bramki dwoi się i troi by ustrzelić kolejne, niestety nie wytrzymują ciśnienia, robi się nerwowo! sędzia kończy grę w 93 min.
Trza pochwalić bramkarza za sytuacje z których wychodził obronną ręką, piłkarzy za bardzo ambitną grę, oczywiście trenera, kierownika, prezesa klubu, opiekę lekarską a także wiernym kibicom którzy poświęcili całą niedzielę dla swej drużyny a ona odwdzięczyła się im zwycięstwem!