Korona Żelistrzewo: - Sędzia dopadł naszego kibica, a jego asystenci przyduszali chłopaka chorągiewkami. Sędzia: - Wyrośnięty młodzieniec wyzywał mnie, po czym kopnął w brzuch. Musiałem się bronić.
19 kwietnia grająca w klasie A Korona podejmowała MKS Władysławowo. Przegrała 2:3.
- Atmosfera, mimo porażki, była znakomita. Odprowadziliśmy sędziego Tadeusza Marcińskiego do szatni i byliśmy pewni, że wszystko jest w porządku - mówi wiceprezes Korony Tadeusz Dettlaff.
Tymczasem wydarzenia przybrały dramatyczny obrót.
Dettlaff: - Sędzia czyścił przed szatnią buty, kiedy jeden z kibiców rzucił w jego stronę "lepiej te buty powieś już na kołku". Arbiter odpowiedział, że "tymi korkami to możesz zaraz po głowie dostać". Kiedy kibic powiedział: "No to chodź", sędzia ruszył w jego kierunku. Nie zatrzymał się nawet przy bramce wyjściowej ze stadionu, tylko dopadł kibica tuż za nią. Marcińskiemu pomogli jego asystenci, przyduszali chłopaka chorągiewkami, a potem zaciągnęli go do szatni, zamknęli i wezwali policję.
Sprawą zajęła się Komenda Powiatowa Policji w Pucku, ale prowadząca ją Anna Rutkowska jest obecnie na urlopie.
Wersja 51-letniego Marcińskiego, emerytowanego funkcjonariusza służby więziennej, jest inna.
- Nie zdążyliśmy jeszcze włożyć kluczyka do drzwi szatni, kiedy podszedł do mnie wyrośnięty młodzieniec i krzyczał: "Ty ch..., klawiszu, jak nam sędziujesz, to Korona zawsze przegrywa, możesz mi zrobić loda", po czym kopnął mnie w brzuch. Jestem tylko człowiekiem, ciśnienie we mnie rośnie i choć nie reaguję na słowa, to musiałem się bronić. Próbowałem zatrzymać chłopaka, pomógł mi jeden z asystentów, który jest wojskowym. Udało nam się to dopiero za furtką, gospodarze nie reagowali, nie było ochrony. Okazało się, że mimo 15 lat, to znany bandzior, którego boi się cała wioska.
W Żelistrzewie uważają, że Marcińskiego poniosły emocje.
- Nie zamierzamy bronić tego chłopaka. To gagatek, wywodzi się z patologicznej rodziny. Wiemy, że jako dowód policja ma odcisk trampka na koszulce sędziego, ale powstał on w momencie, kiedy kibic próbował się oswobodzić już za furtką. Na terenie stadionu nie doszło do bijatyki. Teraz wszyscy mówią, że w Żelistrzewie biją - mówi Stefan Rathnau, sekretarz klubu i gospodarz stadionu.
Przedstawiciele Korony byli zdumieni, kiedy 7 maja Pomorski ZPN nałożył na klub karę w wysokości 400 zł za "brak zabezpieczenia porządku, w wyniku czego doszło do naruszenia nietykalności cielesnej sędziego".
- Wcześniej, po meczu z Chwaszczynem, piłkarze rywali otoczyli w drodze do szatni sędziego. Dlatego teraz postanowiliśmy dmuchać na zimne i odprowadzać sędziów do szatni. Za to, co działo się poza stadionem, nie odpowiadamy - mówi Dettlaff.
Dla małego klubu z Żelistrzewa 400 zł to duża suma.
- Trzeba będzie po 10 sklepach chodzić, żeby to spłacić. No i nie kupimy nowych trampków dla młodych piłkarzy - martwi się Ryszard Sitkiewicz, wiceprezes i jednocześnie trener młodych piłkarzy w Koronie.
Korona zamierza się odwołać od tej decyzji, ale to wiąże się z wpłaceniem kaucji w wysokości 300 zł, która przepadnie, jeśli wcześniejsza decyzja o karze zostanie utrzymana.
- To byłaby dla nas katastrofa. Nie wiemy, czego się spodziewać, bo w związku zdarzają się różne numery - mówią w Żelistrzewie.
Autor: gazeta.pl
więcej na gazeta.pl
Ten artykuł jest oceniany na
błem-widziałem[niezalogowany-84.10.102.33] 2008-05-13 19:39:33
Byłem na meczu. Widziałem całe zdarzenie i to co opisuje prezes Korony to chyba inny mecz- widocznie takich akcji w Żelistrzewie było więcej...
waci[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-13 22:00:00
dostajecie grandy z gminy 30 000zł i nie macie z czego? Nie bądzcie śmieszni!!!!
lol[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-13 22:17:17
Sędzia pierwszy uderzył kibica !
krytyk[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-14 07:41:43
Po pierwsze mecz już dawno się zakończył, kiedy doszło do incydentu!!! I niech nie jest śmieszny ten co pisze, że to widział!! Żelistrzewscy kibice tamtejszego Fan Klubu kibicują kulturalnie. Już na niejednym stadionie czy boisku to udowodnili. A poza tym to był "mecz przyjaźni" bo oba zespoły darzą się sympatią!! Więc niech nikt nie piszę "że takich akcji jest wiele" Po drugie to Marciński powinien spalić się ze wstydu, bo nie powinien wybiegać poza teren obiektu za młodym chłopakiem, któremu może i wyrwało się coś z ust?! Po trzecie ten incydent w porównaniu do tego co miał miejsce w Pucku gdzie pseudo z Pucka zaatakowali kibiców z Janowa i tam doszło do bójki, to chyba nie mamy tu o czym dalej dyskutować! A fani Janowa też należą do kulturalnych kibiców!!! Ludzie rozgraniczajcie wielkość i istotę wydarzeń!!!
CO[niezalogowany-89.206.23.198] 2008-05-14 07:56:46
Co Ty gadasz! Gdybyś widział to byś wiedział, każdy widział, że sędzia ciągnął młodego spoza terenu obiektu!
Co do kasy, to po co klub ma płacić, za nieswoje grzechy?
A co do gagatka, to z tym, że boi się go cała wioska trochę autor przesadził;]
red blac[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-14 08:22:39
"wyrośnięty" hahhahah hahhaaha hahahahah......Kto zna chłopaka tom wie ska ten śmiech!! Panie Marciński, daj pan spokój...pana opowiadanie przypomina mi bajkę o Stefku Burczymucha, który przestraszył się polnej myszki hahahahhahah.
błem-widziałem[niezalogowany-84.10.102.33] 2008-05-14 09:34:02
Ogólnie rzecz biorąc nie rozumiem dlaczego „kibice”, czyli banda wyrostków, która rządzi wieczorami we wsi spokojnie, bez żadnego nadzoru po meczu przechodzi 3 metry obok szatni sędziów, gdzie wyjścia dla widzów nie powinno być! Ponadto w tak „piękny” sposób dziękuje im za ciężką pracę?! Arbiter podbiegł do tego osobnika w momencie gdy był jeszcze na obiekcie- do bramki było jakieś 1,5-2 metry a dopiero w wyniku szamotaniny zajście przeniosło się na zewnątrz!
Neutralny[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-14 19:39:51
smieszą mnie te słowa, że dla Korony to wielkie pieniadze, ze trzeba bedzie po 10 sklepach chodzic. nie badzcie smieszni. wszyscy dobrze wiemy, jak wyglada sytuacja klubu i co sie tam dzieje. a i to: ktos sie martwi, ze nie bedzie na trampki dla mlodych pilkarzy? buhaha. mlodzi pilkarze nigdy nic nie dostali, a na dodatek musza płacic składki, ktore nie wiadomo na co idą.
tez bylem[niezalogowany-83.25.65.73] 2008-05-14 20:53:51
prawda jest taka ze sędzia wyleciał za stadion i pierwszy uderzył wiec o czym tu gadac wogle. A to ze potem dostał to obrona własna była. Sędzia nie moze reagowac na to co mówią kibice bo ze strachu moze stac sie stronniczy i popsuć całe widowisko.
kibic[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-14 21:12:06
zgadzam sie absolutnie z opinią neutralnedo
BA..........A[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-15 11:31:09
witam to co ty pisze ten sedzia to jedna wielka ZENADA HAHA bylem tam bo to ja jestem tym niby hooliganem powiedzialem mu to lepiej te buty powieś już na kołku. a on potem cos odpowiedzial to mu rzucilem jakims takstem a on za mna wybieg kiedy juz dawno bylem za brama wiec nie mowicie ze to bylo na terenie stadionu.a wracajac do tej sytuacji to on mnie pierwszy zattakowal i udezyl mnie w twarz potem ja odajac mu kopnelem go w brzuch i nic wiecej nie bylo. a co on pisze to jest jedna wielka sciema i tylko strata czasu tego sluchac.heh
to nie boli[niezalogowany-81.210.10.190] 2008-05-15 15:21:59
hehe dziwne ze ten ktoś pode mną ma takie same IP jak np "neutralny".., wiec raz jest neutralny a raz jest uczestnikiem zdarzeń.. kolego jak chcesz prowokować to najpierw pomyśl chwilkę..
kibol 2008-05-15 15:49:54
Do 'to nie boli': nie masz racji, gdyż to samo ip będzie zawsze np. z kawiarenki internetowej, a nawet sieci osiedlowej jeśli ktoś nie wykupi opcji z zewnętrznym ip.
bianconero[niezalogowany-81.210.10.190] 2008-05-15 16:20:58
Raczej skłonny jestem uwierzyć w wersję sędziego... Bo już widzę jak 15-latek, którego "boi się cała wioska" mówi, by sędzia zawiesił buty na kołku. Z tego co o nim słyszałem to on raczej nawet by nie wiedział co oznacza ten zwrot. A z tymi trampkami dla dzieci - śmiech na sali. Żalenie się o 400 złotych i jeszcze próba wzbudzenia żalu poprzez wspomnienie dzieci to już przesada.
neutralny[niezalogowany-83.238.44.4] 2008-05-15 18:16:25
szanowny internauto o ksywce "to nie boli" pomyśl troche, zanim coś napiszesz, mój drogi. lepiej posłuchaj "kibola". pozdrawiam.
neutralny ale nie ten[niezalogowany-85.128.90.19] 2008-05-15 22:24:31
Przesada z tymi 400 zł. Tyle a nawet więcej ma w kieszeni każdy z panów w zarządzie i nie piszcie że po sklepach będziesz chodzil...