sobota, 30 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Zbysława, Andrzej, Justyna, Konstancjusz, Maura, Tadea
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
06-04-2008 10:32, dodał: Janusz Nowicki czytano: 314 razy

KP Gdynia - Jantar II Sopot 4:0

Bramki: Paweł-SOLENIZANT 38' 55', Filip 32' i Buffon 90' z karnego.
Jantar: Walasek, Gosz, Bromboszcz, Michałowski, Szulc, Zygmunt, Motyka, Kowalski, Czerwonka Marcin, Karwacki, Kruła oraz Czerwonka Mikołaj i Badziąg.
KPG: M. Radtke - Kania (46' Jankiewicz), Tkaczyk, Osowski (63' Uchański), J. Radtke - Jeschke, R. Nowicki, Romanowski, T. Baranowicz - Stępień (63' Kosznik), F. Baranowicz oraz Berta, Kasa, Gołąb i Koza. Żółte kartki: Kruła Michał, Czerwonka Marcin- Jantar oraz Kosznik- KPG.
Widzów: 20.

Mecz w pierwszej fazie przebiegał dość chaotycznie. Gospodarzom brakowało precyzji w wykańczaniu mozolnie budowanych akcji. Gościom pomysłu na skuteczne kontry. Taki stan rzeczy miał miejsce do 32. min. Wtedy to zgromadzona publiczność obejrzała bardzo ładną rodzinną akcję braci BE. Filip ze środka wypuścił na lewe skrzydło Tomka, ten pociągnął do linii końcowej i zacentrował prosto na głowę Filipa, który z kilku metrów strzelił bramkę otwierającą wynik. 6 minut później doskonałe podanie z prawej strony Marcina na urodzinowy prezent zamienił sobie Paweł.
Drugą połowę KPG zaczęło z przewagą, której nie oddało do końca gry. W 55 min na 20 m faulowany był bodajże Kluczowy. Gwiazda z rzutu wolnego uderza bezpośrednio w poprzeczkę, do odbitej piłki najszybciej dobiega Paweł i uderza głową obok bezradnie interweniującego Andrzeja Walaska. Kolejne zmiany i kontrolujemy przebieg gry. Kilka sytuacji, które powinniśmy skończyć lepiej.
Zawody bardzo dobrze przez cały mecz sędziował pan Paweł Karpowicz, który jednak nie ustrzegł się dwóch drobnych błędów. Najpierw odgwizdał gospodarzom spalonego kiedy idealnie zza pleców wychodził napastnik KPG. Później niesłusznie w ocenie naszej i gości żółtą kartką ukarał Eryka, który czysto wybił piłkę rywalowi i został przez niego kopnięty. Niemniej sędziował bardzo dobrze i sprawiedliwie.
W końcówce swoje szanse miał Jantar jednak czwartą bramkę zdobyli gospodarze. Dynamiczne wejście w pole karne Filipa na karnego zamienił obrońca gości Marek Gosz. Z 11 m nie pomylił się Buffon i mamy powtórkę wyniku z jesieni.

Info: kpgdynia.com

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt