W sobotę 23 lutego odbyły się mecze 22 i 23 kolejki Sopockiej Ligi Halowej.
1. Microsystem Gazeta Gdańska – Alfa Pmedia 7:1 (3:1)
1:0 Paweł Chylak
1:1 Krzysztof Bredau
2:1 Tomasz Sutyniec
3:1 Sutyniec
4:1 Karol Kozłowski
5:1 Chylak
6:1 Chylak
7:1 Mikołaj Hajduk
Microsystem: Piotr Waśkowski(Br), Maciej Walder, Łukasz Simiński, Przemysław Kowalski, Paweł Chylak, Karol Kozłowski, Jacek Formela, Tomasz Sutyniec, Mikołaj Hajduk
Alfa: Michał Bałchanowski(Br), Grzegorz Pawłowski, Grzegorz Graff, Stefan Gajewski, Daniel Siciński, Krzysztof Bredau, Piotr Marcinkowski, Cezary Wójcik, Grzegorz Kowalczyk
Wicelider musiał zwyciężyć ekipę Alfa PMedia, aby spokojnie oczekiwać na ruch, czającego się w tabeli za plecami Microsystemu, zespołu Torpedo Sopot. Spotkanie z „alfiakami” ułożyło się po myśli ekipy Jacka Formeli, gdyż szybko objęła prowadzenie po strzale Pawła Chylaka. Alfa zdołała co prawda odrobić straty, gdy Krzysztof Breadau pokonał Piotra Waśkowskiego, ale jeszcze przed przerwą Microsystem ponownie wypracował sobie przewagę za sprawą Tomasza Sutyńca. Po zmianie połów dominacja faworytów była jeszcze bardziej widoczna. Zaczął Karol Kozłowski, a później trafiali najskuteczniejsi strzelcy Microsystemu Paweł Chylat – dwukrotnie oraz Mikołaj Hajduk.
2. PKP Cargo CM Gdynia – Balticon-Sport 4:2 (2:0)
1:0 Rafał Rzepecki
2:0 Piotr Jasiński
2:1 Adrian Tomaszewski
2:2 Tomaszewski
3:2 Jasiński
4:2 Rzepecki
PKP Cargo: Jerzy Knioch (Br), Tomasz Białk, Paweł Szwoch, Piotr Jasiński, Rafał Rzepecki
Balticon: Mateusz Nowak(Br), Grzegorz Marcysiak, Sebastian Gałuch, Adrian Tomaszewski, Mateusz Czerka, Maciej Cybulski
Trudna sytuacja kadrowa lidera – Mistrzowie Polski Kolejarzy pojawili się praktycznie bez mistrzów w składzie- zwiastowała niespodziankę, czyli możliwość zwycięstwa Balticon-Sport.. Od początku pojedynku obie strony badały możliwości przeciwnika, a bramkarze interweniowali tylko po strzałach z dystansu. Zarówno Mateusz Nowak, jak i awaryjny goalkeeper gdynian – Jerzy Knioch, nie pozwolili się zaskoczyć. Bramka otwierająca wynik padła na niespełna minutę przed końcem. Autorem gola był najlepszy strzelec SLH Rafał Rzepecki. PKP zdążyło jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenie po trafieniu Piotra Jasińskiego. Po zmianie stron Balticon zdołał jednak szybko wyrównać. Show wedle słów „mój jest ten kawałek podłogi” rozpoczął Adrian Tomaszewski, który dwukrotnie z tego samego miejsca parkietu hali na Brodwinie pokonał Jerzego Kniocha. Bramkarz PKP nie musiał już, jak się okazało później, sięgać do siatki, natomiast scenariusz z pierwszej odsłony powtórzyli Jasiński i Rzepecki, którzy jeszcze po razie pokonali Mateusza Nowaka. Faworyt zainkasował kolejne trzy punkty i stacja „mistrzostwo” zbliża się co raz bardziej.
3. Torpedo – Kamionka 8:1 (5:1)
1:0 Damian Lasota
2:0 Michał Ptaszyński
2:1 Mieczysław Załuski
3:1 Robert Symanowicz
4:1 Symanowicz
5:1 Michał Gazarkiewicz
6:1 Lasota
7:1 Gazarkiewicz
8:1 Symanowicz
Torpedo: Grzegorz Tojek(Br), Michał Ptaszyński, Damian Lasota, Piotr Jędraszek, Robert Symanowicz, Michał Gazarkiewicz, Daniel Romanowski
Kamionka: Bartek Błaszczykowski(Br), Sebastian Sikorski, Mieczysław Załuski, Piotr Kamiński, Michał Teleżyński
Osłabiona Kamionka nie była w stanie zagrozić Torpedo. W zasadzie tylko po zdobyciu bramki kontaktowej przez Mieczysława Załuskiego wyżej notowani w tabeli „Studenci” mogli poczuć zagrożenie. Dwa gole Roberta Symanowicza oraz trafienie Michała Gazarkiewicza jeszcze przed przerwą odgoniły złe mary. W drugich dwunastu minutach piłkarze Torpedo trzykrotnie znaleźli sposób na Bartka Błaszkowskiego i pewnie zwyciężyli 8:1. Zainkasowane trzy oczka, z planowanym triumfem w drugim meczu, miały dać Torpedo na koniec dnia zrównanie się punktami z wiceliderem i ewentualne przegonienie Microsystemu.
4. Alfa Pmedia – PKP Cargo CM Gdynia 3:5 (3:1)
0:1 Paweł Szwoch
1:1 Grzegorz Pawłowski
2:1 Krzysztof Bredau
3:1 Bredau
3:2 Piotr Jasiński
3:3 Rafał Rzepecki
3:4 Jasiński
3:5 Szwoch
Alfa: Michał Bałchanowski(Br), Grzegorz Pawłowski, Grzegorz Graff, Stefan Gajewski, Daniel Siciński, Krzysztof Bredau, Piotr Marcinkowski, Cezary Wójcik, Grzegorz Kowalczyk
PKP Cargo: Jerzy Knioch (Br), Tomasz Białk, Paweł Szwoch, Piotr Jasiński, Rafał Rzepecki
Na zaciągniętym hamulcu „jechała” w pierwszej połowie gdyńska „Lokomotywa”. Co prawda zgodnie z planem zaczął Paweł Szwoch, który dał prowadzenie PKP Cargo CM, ale przed zmianą stron trafiali już tylko gracze Alfy. Wyrównał Grzegorz Pawłowski, a na prowadzenie „biało-bordowych” wyprowadził Krzysztof Bredau – strzelec dwóch goli. Drugi tuzin minut to już dominacja głównego pretendenta do zdobycia mistrzostwa SLH. Szybko zdobyta bramka kontaktowa przez Piotra Jasińskiego, pozwoliła „kolejarzom” na rozpędzenie się i odsunięcie na bocznicę marzeń „alfiaków” o sprawieniu sensacji. Bramkę kontaktową zdobył Piotr Jasiński, a do remisu doprowadził Rafał Rzepecki. Dla napastnika PKP Cargo CM było to jubileuszowe, pięćdziesiąte trafienie w bieżącej edycji SLH. Na listę strzelców wpisał się także Paweł Szwoch.
5. Balticon-Sport – Kamionka 2:1 (1:1)
1:0 Michał Janik
1:1 Sebastian Sikorski
2:1 Adrian Tomaszewski
Balticon: Mateusz Nowak(Br), Grzegorz Marcysiak, Sebastian Gałuch, Adrian Tomaszewski, Mateusz Czerka, Maciej Cybulski
Kamionka: Bartek Błaszczykowski(Br), Sebastian Sikorski, Mieczysław Załuski, Piotr Kamiński, Michał Teleżyński
Mecz o „sześć punktów”. Obie ekipy przegrały swoje pierwsze mecze tego dnia, więc różnica w tabeli nadał wynosiła tylko jedno „oczko” na korzyść Balticonu (33 punkty, przy 32 Kamionki). Pierwsi szalę z „podwójną” stawką przeciągnęli na swoją stronę piłkarze Balticonu, po trafieniu Michała Janika. Równowagę przywrócił Sebastian Sikorski jeszcze przed przerwą. W przeciągu drugich dwunastu minutach widać było, że obie ekipy boją się postawić jeden punkt. Pierwsi zaryzykowali zawodnicy Balticonu i to im się opłaciło, bowiem decydujący o zwycięstwie cios zadał Adrian Tomaszewski. B-S dzięki triumfowi umocnił się na siódmej pozycji w tabeli, natomiast Kamionka pozostała na ósmej lokacie, ale plecy oddalających się rywali są co raz mniej wyraźne.
6. Torpedo – PTS Samson 6:3 (3:1)
1:0 Damian Lasota
2:0 Daniel Romanowski
3:0 Michał Ptaszyński
3:1 Krzysztof Sulżycki
4:1 Robert Symanowicz
4:2 Sulżycki
5:2 Romanowski
6:2 Symanowicz
6:3 Sebastian Wilk
Torpedo: Grzegorz Tojek(Br), Michał Ptaszyński, Damian Lasota, Piotr Jędraszek, Robert Symanowicz, Michał Gazarkiewicz, Daniel Romanowski
Samson: Rafał Walczak(br), Adrian Kamiński, Sebastian Wilk, Piotr Szabłowski, Jarosław Jarzyna, Marcin Jarzyna, Adam Szabłowski, Piotr Czajkowski, Bartosz Przybylski, Krzysztof Sulżycki
Torpedo od niepamiętnych czasów miało problemy, aby pokonać ekipę PTS Samson. Takiego rozstrzygnięcia podobno nie pamiętali nawet najstarsi sopocianie. Od soboty 23 lutego sytuacja uległa zmianie. Torpedo pewnie ograło Samsona 6:3 i mocno zniwelowało marzenia rywali o miejscu na podium. „Studenci” natomiast, którzy prowadzili 3:1 do przerwy po trafieniach Damiana Lasoty, Daniela Romanowskiego i Michała Ptaszyńskiego, mocno „okopali” się w samym czubie tabeli i z niecierpliwością oczekują następnej serii spotkań w SLH, kiedy to spotkają się z Microsystem Gazetą Gdańską i PKP Cargo CM Gdynia. Po zmianie stron Torpedo bardzo umiejętnie broniło wyniku, znajdując odpowiedź na każde z dwóch trafień Samsona.
7. MCHV – Albert TF 3:2 (3:1)
1:0 Mikołaj Czerwonka
1:1 Daniel Kupis
2:1 Rafał Zientara
3:1 Marcin Czerwonka
3:2 Dawid Estkowski
MCHV: Maciej Kiełt(Br), Piotr Kiszkis, Cezary Białecki, Mikołaj Czerwonka, Marcin Czerwonka, Rafał Zientara, Rafał Iłgowski
Albert: Andrzej Gajewski(Br), Daniel Kupis, Dawid Kołaczkowski, Dominik Machniewicz, Dominik Kwiatkowski, Dawid Estkowski
Mecz o „sześć punktów”, tym razem w dolnych rejonach tabeli. Zespół MCHV, który nabrał wiatru w żagle przed tygodniem (komplet punktów), mierzył się z drużyną Alberta. „Pomarańczowi” z kolei w poprzedniej serii spotkań trochę wytracili prędkość, ale walka o fotel lidera wśród zespołów, które nie przekroczyły jeszcze dorobku 20 punktów, zapowiadała się pasjonująco. Tym bardziej, że dotychczasowego przewodnika tej stawki – ekipę Karlikowo czekały ciężkie pojedynki. Konfrontacja zaczęła się lepiej dla, tracącego w tabeli do Alberta dwa „oczka”, zespołu MCHV. Piłkę do siatki przeciwnika skierował Mikołaj Czerwonka. Football Team z Gdańska wyrównał niedługo później po strzale Daniela Kupisa, ale na przerwę schodził z dwubramkową stratą. MCHV na prowadzenie wyprowadzili: Rafał Zientara i Marcin Czerwonka. Z każdą upływającą sekundą emocje na parkiecie rosły. Niedawna „czerwona latarnia” SLH – team MCHV bronił wyniku wszystkimi siłami, natomiast zespół Albert za wszelką cenę dążył przynajmniej do wyrównania. Remisu na tablicy wyników nie było jednak ani przez moment, gdyż „Pomarańczowi” zdołali tylko, za sprawą Dawida Estkowskiego, zmniejszyć rozmiary porażki.
8. OldBoys – Saur Neptun 6:3 (1:1)
0:1 Marcin Jenda
1:1 Tomasz Świtała
2:1 Dariusz Bromboszcz
3:1 Tomasz Michałowski
3:2 Jenda
4:2 Łukasz Olszewski
5:2 Michał Karwacki
5:3 Sebastian Śniechowski
6:3 Świtała
OldBoys: Jarosław Paduch (Br), Tomasz Świtała, Dariusz Bromboszcz, Dariusz Byczkowski, Michał Karwacki, Sławomir Śliwiński(Br), Łukasz Olszewski, Tomasz Michałowski
Saur: Zdzisław Juński(Br), Tomasz Adamczyk, Sebastian Śniechowski, Tomasz Żołądek, Piotr Banaszek, Marcin Jenda, Walerian Chyła, Marcin Steciuk
Któreż to już zwycięstwo obrońców tytułu z rzędu? Dziewiąte! Tym razem, chociaż OldBoys męczyli się do przerwy – remis 1:1, pewnie odprawili ekipę Saur Neptun. Do zwycięstwa 6:3 przyczyniło się swoimi golami aż pięciu zawodników. Po jednej bramce strzelili Dariusz Bromboszcz, Michał Karwacki, Łukasz Olszewski i Tomasz Michałowski, a przed szereg wysunął się tylko najlepszy snajper zespołu - Tomasz Świtała, dwukrotnie pokonując Zdzisława Juńskiego. Saurowi z kolei zabrakło chyba trochę wiary. Po utracie prowadzenia „niebiescy” dali sobie strzelić pięć bramek, a w międzyczasie sami znaleźli tylko dwa sposoby na przechytrzenie Jarosława Paducha. OldBoys nadal pozostają w walce o podium, natomiast Saur liczyć może chyba na maksymalnie ósme miejsce.
9. SPK – Karlikowo 4:2 (1:1)
0:1 Paweł Michalski
1:1 Andrzej Malak
1:2 Michalski
2:2 Maciej Zięba
3:2 Malak
4:2 Zięba
SPK: Sebastian Grabowski(Br), Andrzej Malak, Jan Dobiński, Maciej Zięba, Krzysztof Protasewicz, Paweł Raszka
Karlikowo: Andrzej Walesek(Br), Piotr Muziński, Piort Judek, Maciej Zawistowski, Jacek Łącki, Łukasz Śpiewak, Dariusz Goncerzewicz, Piotr Żmidziński, Paweł Michalski
Od 1:2 do 4:2 na korzyść wyżej notowanego w tabeli zespołu SPK. O porażce Karlikowa zdecydowała bramka Andrzeja Malaka. Trafienie na 2:3 zupełnie odebrała ochotę do gry bramkarzowi PDP Andrzejowi Walaskowi, który po chwili zupełnie nie interweniował przy strzale z połowy boiska Macieja Zięby i tym samym pogrzebał szanse swojej ekipy na chociażby remis. Punkt jak najbardziej był w zasięgu Karlikowa. Czarno-żółci dwukrotnie obejmowali prowadzenie po strzałach Pawła Michalskiego, ale SPK tyleż razy wyrównywało. O decydującym ciosie już było. Dzięki takiemu rozstrzygnięciu SPK było pewne zainkasowania sześciu punktów ( 3 „oczka” będące owocem walkowera za planowane spotkanie z KP Sopot), a miało jeszcze widoki na kolejną zdobycz, w zaległym spotkaniu z MCHV. Karlikowo zaś czekał trudny pojedynek z Saur Neptunem i perspektywa, w razie braku powodzenia, osunięcia się w dół tabeli.
10. MCHV – OldBoys 1:5 (1:2)
1:0 Rafał Zientara
1:1 Tomasz Świtała
1:2 Michał Karwacki
1:3 Dariusz Bromboszcz
1:4 Łukasz Olszewski
1:5 Świtała
MCHV: Maciej Kiełt(Br), Piotr Kiszkis, Cezary Białecki, Mikołaj Czerwonka, Marcin Czerwonka, Rafał Zientara, Rafał Iłgowski
OldBoys: Jarosław Paduch (Br), Tomasz Świtała, Dariusz Bromboszcz, Dariusz Byczkowski, Michał Karwacki, Sławomir Śliwiński(Br), Łukasz Olszewski, Tomasz Michałowski
Przed meczem mało kto wierzył, że MCHV może zatrzymać zwycięski pochód Oldboyów. Zaczęło się więc zgoła sensacyjnie, gdy do siatki obrońców tytułu trafił Rafał Zientara. Zespół Dariusza Bromboszcza szybko wyrównał za sprawą Tomasza Świtała. Jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Michał Karwacki i drużyna OldBoys znowu weszła na zwycięski trop. W drugiej połowie faworyt nie wpadł we wnyki niespodzianki, a zwycięstwo przypieczętowali: Dariusz Bromboszcz, Tomasz Świtała oraz Łukasz Olszewski.
11. Saur Neptun – PDP Karlikowo 3:3 (0:1)
0:1 Dariusz Goncerzewicz
1:1 Tomasz Żołądek
1:2 Piotr Judek
2:2 Piotr Banaszek
2:3 Jacek Łącki
3:3 Żołądek
Saur: Zdzisław Juński(Br), Tomasz Adamczyk, Sebastian Śniechowski, Tomasz Żołądek, Piotr Banaszek, Marcin Jenda, Walerian Chyła, Marcin Steciuk
Karlikowo: Andrzej Walesek(Br), Piotr Muziński, Piort Judek, Maciej Zawistowski, Jacek Łącki, Łukasz Śpiewak, Dariusz Goncerzewicz, Piotr Żmidziński, Paweł Michalski
Wyrównanie padło na 2 sekundy przed końcem. Piłkę do bramki Karlikowa skierował Tomasz Żołądek. Wcześniej obie drużyny miały wiele znakomitych sytuacji, z których padło pięć bramek. Trzy były dziełem zawodników PDP, którzy trzykrotnie wychodzili na prowadzenie. Saur natomiast za każdym razem niwelował przewagę przeciwnika. Zarówno „niebiescy” jak i Karlikowo nie mogą uznać weekendu za udany – wzbogaciły swoje konta tylko o punkt, z tą różnicą, że Karlikowo spadło w rezultacie w tabeli o jedną pozycję w dół.
12. MCHV – SPK 8:2 (3:0)
1:0 Mikołaj Czerwonka
2:0 Cezary Białecki
3:0 Rafał Iłgowski
4:0 Rafał Zientara
5:0 Zientara
5:1 Krzysztof Protasewicz
6:1 Mikołaj Czerwonka
6:2 Paweł Raszka
7:2 Mikołaj Czerwonka
8:2 Zientara
MCHV: Maciej Kiełt(Br), Piotr Kiszkis, Cezary Białecki, Mikołaj Czerwonka, Marcin Czerwonka, Rafał Zientara, Rafał Iłgowski
SPK: Sebastian Grabowski(Br), Andrzej Malak, Jan Dobiński, Maciej Zięba, Krzysztof Protasewicz, Paweł Raszka
Ekipa MCHV, po wysokiej porażce z zespołem OldBoys, wzięła srogi rewanż na pierwszym możliwym przeciwniku. „Nieszczęśnikami” okazali się piłkarze SPK, którzy przegrywali w pewnym momencie aż 0:5, by honor uratować ostatecznie po trafieniach Krzysztofa Protasewicza oraz Pawła Raszki. Porażka z wciąż aktualnymi mistrzami najbardziej zmobilizowała w szeregach MCHV Rafała Zientarę i Mikołaja Czerwonkę. Obaj trafili po trzy razy, po golu dołożyli Rafał Iłgowski oraz Cezary Białecki i MCHV wdrapało się już na dziesiąte miejsce w tabeli. SPK natomiast zaprzepaściło niewiarygodną okazję zajęcia czwartej pozycji z jednopunktową stratą do medalowych lokat.
13*. KP SOPOT – PTS SAMSON 0:5 v.o
14*. KP SOPOT – SPK 0:5 v.o
Tabela Sopockiej Ligi Halowej
(23 lutego 2008 roku)
1. PKP Cargo CM Gdynia 21 54 150:43
2. SKS UG Torpedo Sopot 21 46 101:49
3. Microsystem Gazeta Gdańska 21 46 104:54
4. OldBoys Sopot 21 42 95:65
5. SPK Sopot 21 42 94:73
6. PTS Samson Sopot 21 39 68:44
7. Balticon-Sport Gdańsk 21 36 58:61
8. Kamionka Sopot 21 32 100:74
9. Saur Neptun Gdańsk 21 29 77:75
10. MCHV Sopot 21 17 54:107
11. PDP Karlikowo Sopot 21 15 40:95
12. Albert TF Gdańsk 21 13 28:85
13. Alfa Pmedia Sopot 21 8 35:90
14. KP Sopot 21 7 39:114
Czołówka klasyfikacji strzelców:
1. Rafał Rzepecki (PKP Cargo CM Gdynia) – 50 bramek
2. Tomasz Świtała (OldBoys) – 35 bramek
3. Mikołaj Hajduk (Micorsystem Gazeta Gdańska) -30 bramek
4. Paweł Chylak (Microsystem Gazeta Gdańska) – 25 bramki
5. Tomasz Skalski (PKP Cargo CM) -21 bramek
INFO: Michał Ptaszyński