poniedziałek, 25 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Erazm, Katarzyna, Tęgomir
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
28-10-2007 21:51, dodał: Janusz Nowicki czytano: 721 razy

Cartusia - Kujawiak Włocławek 1:1

Cartusia Kartuzy zremisowała na własnym stadionie z Kujawiakiem Włocławek 1:1 (0:1). Bramkę dla kartuzjan zdobył w 52 min Arkadiusz Kordyl.
Cartusia kończyła mecz w dziesiątkę gdyż w 86 min drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Konrad Urbaniak.
Mecz rozpoczął się spokojnie, od wzajemnego badania. Pierwszy strzał na bramkę przeciwnika oddał w 8 min Arkadiusz Kordyl. Niestety, strzał był niecelny i piłka przeszła obok słupka. Jednak od tego czasu przewagę osiągnęli goście i już w 12 min Jarosław Krupski pierwszy raz w tym meczu musiał pokazać swój kunszt broniąc groźny strzał Marcina Baranowskiego, a minutę później broniąc strzał Łukasza Grube. W 16 min kolejny atak Kujawiaka. W pole karne Cartusii centruje Aleksandar Majic, strzela ponownie Grube, ale i tym razem bramkarz Cartusii jest na posterunku. W 18 min zza pola karnego niecelnie na bramkę Kujawiaka strzela Janusz Melaniuk. W 22 min w pole karne Kujawiaka centruje Dariusz Ciarczyński, strzela Kordyl - niecelnie. W 23 min Kujawiak wykonuje rzut wolny z ok. 20 m od bramki Cartusii. Krupski popisuje się wspaniałą interwencją, lecz do odbitej przez niego piłki najszybciej dopada Roger Babiarz i kieruje ją do naszej bramki. Gol dla Kujawiaka, który idzie za ciosem i dalej przeprowadza groźne akcje.
Minutę po objęciu prowadzenia Piotr Charzewski ponownie sprawdza formę naszego bramkarza. Kolejna parada Krupskiego ratuje nasz zespół. W 26 min Cartusia wykonuje rzut rożny. W zamieszaniu pod bramką Kujawiaka strzela Konrad Urbaniak, ale Adam Cyronek wybija piłkę z linii bramkowej. Po chwili kolejny atak Cartusii - Rafał Przybyszewski głową posyła piłkę ponad bramką Kujawiaka. W tej części gry przeważa Cartusia, ale z ich ataków niewiele wynika. Kujawiak wyprowadza kontrataki. Po jednym z nich Charzewski mija już Krupskiego, ale jego strzał blokuje Urbaniak. I połowę zakończył niecelnym strzałem Ciarczyński.
Na drugą połowę nasz zespół wyszedł lepiej umotywowany i od początku przejął inicjatywę, przyspieszył grę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Po dośrodkowaniu pod bramkę Kujawiaka, gdzie na "główkę" czekał już Piotr Karasiński, wyskakującego po piłkę bramkarza gości Ariela Winieckiego potrącił w powietrzu jego obrońca Vladimir Kaluderović. Winiecki opadając zderzył się jeszcze z Jasińskim - kolejnym obrońcą włocławian. Piłka spadła na siódmy metr, a tam czekał już Kordyl, który płaskim strzałem tuż przy słupku wyrównał stan meczu na 1:1.
Ta interwencja bramkarza Kujawiaka zakończyła się dla niego kontuzją i na boisku od 52 min zobaczyliśmy między słupkami Kujawiaka - Mariusza Luncika. Gra się wyrównała i toczona była głównie w środku boiska. W 69 min Krupski ponownie pokazał refleks broniąc strzał Łukasza Grube. Pięć minut później ponownie strzela Grube, tym razem Rafał Kupiec blokuje strzał i piłka wychodzi na rzut rożny. Teraz ataki Kujawiaka są już bardzo groźne, ale goście nie potrafią zakończyć swoich akcji golem. W 84 min strzela Kordyl, płaski strzał sprawia problemy Luncikowi, ale udaje mu się zatrzymać piłkę przed linią bramkową. W 86 min starcie Urbaniaka z napastnikiem gości sędzia interpretuje jako faul dla Kujawiaka i pokazuje drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę stoperowi Cartusii.
Końcówka meczu to wymiana ciosów z obu stron. W pole karne gości wpada z piłką Kordyl, ale jest blokowany przez obrońców gości nie udaje mu się oddać strzału, a za chwilę akcja przenosi się na drugą połowę i Rubin ratuje Cartusię przed stratą gola. Mecz kończy ładna akcja Cartusii. Cirkowski centruje z lewej strony, piłkę przepuszcza Zagórski i niepilnowany Rubin otrzymuje piłkę przed polem karnym gości. Strzela bez przyjęcia i niestety przenosi piłkę nad poprzeczką bramki Luncika.
Mecz nie krzywdzi żadnej z drużyn choć trzeba przyznać, że goście mieli klarowniejsze sytuacje. Cartusia nie zagrała z taką determinacją jak w meczu z Unią. Brakowało szybkiego i dokładnego rozegrania piłki, mnożyły się straty piłki i niecelne podania. Kiedy Cartusia przyspieszała dominowała na boisku. Niestety, tych fragmentów było zbyt mało, aby myśleć o zwycięstwie.
Skład Cartusii:
Krupski - Ciarczyński (45'Ciarczyński), Kupiec, Urbaniak (2Ż=Cz), Mitura (82' Rubin)- Kordyl, Kołc, Stencel, Przybyszewski (74' Broner) - Melaniuk, Karasiński (64' Zagórski).

Info: cartusia.pl

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt