Czy możliwa II liga w Pucku?

rtTrwają dyskusje nad przenosinami czwartoligowej drużyny piłkarskiej Luzino SA do Pucka. Ekipa Luzina w czwartej lidze rozgrywała mecze w Wejherowie, gdyż na miejscu nie miała obiektu odpowiadającego normom IV ligi.
Inwestor, który umożliwił drużynie z Luzina dotarcie do IV ligi, teraz myśli o związaniu się z Puckiem. Wydaje się, że na miejscu ma przychylny ku temu klimat. Właściciel Spółki Akcyjnej Luzino nie miał podobnego w samym Luzinie. Miejscowa władza gminna nieprzychylnie patrzyła na zamiary ówczesnego sponsora klubu. Ostatecznie nie sprzedała, ani nie wydzierżawiła gruntów, na których inwestor chciał wznieść kompleks sportowo-rekreacyjny mający zostać udostępniony częściowo także miejscowym.
Zupełnie odwrotna sytuacja jest teraz możliwa w Pucku. Tutaj od lat władze samorządowe nie potrafią przyciągnąć większego kapitału, który pozwoliłby miastu w końcu stać się atrakcyjnym miejscem dla turystów. Do tego wieloletnia zapaść piłkarskiej Zatoki Puck, która ma w swojej tradycji trzecioligowe występy...
To wszystko sprzyja inwestorowi, który chce wydzierżawić pucki stadion na dwadzieścia lat. W zamian mają znaleźć się pieniądze na natychmiastowe remonty murawy i pozostałej infrastruktury stadionu. Tego czemu nie byli w stanie sprostać dotychczasowi sponsorzy klubu przez ostatnich kilkadziesiąt lat, ma zaistnieć w ciągu kilku miesięcy. Piękne i możliwe, ale...
Trzeba pamiętać, że inwestor stawia również pewne warunki. "Dam pieniądze, ale chcę po latach odzyskać je z nawiązką" - zdaje się mówić właściciel spółki Luzino SA. I trudno się nie zgodzić, że to w obecnych czasach całkiem normalne podejście do sprawy.
Zauważyli to chyba także radni, gdyż podczas ostatniej komisji Rady Miasta opowiedzieli się za dzierżawą stadionu. Można nawet usłyszeć głosy przemawiające za całkowitą sprzedażą obiektu.
Nie zgadzają się na żadną z tych opcji władze Lekkoatletycznego Klubu Sportowego Ziemi Puckiej. - Teraz dla lekkoatletów wstęp na stadion będzie wzbroniony - mówią zawodnicy. - Przez kilkanaście, prawie dwadzieścia lat dbaliśmy o infrastrukturę lekkoatletyczną na stadionie. Teraz nadciąga nasz koniec...
Podczas debaty na temat przyszłości puckiego stadionu, jaka została przeprowadzona w niedzielę na falach Radia Kaszebe, władze miasta zapewniały o dobrej woli i możliwości wypracowania kompromisu z inwestorem. Wiceprezes LKS ZP Waldemar Płomień, wziął te wypowiedzi za dobrą monetę. Niestety, obawia się co do intencji władz miasta.
- Zapewniono mnie, że wezmę udział w dyskusji podczas obrad komisji Rady Miasta - mówi. - Niestety, we wtorek była pierwsza komisja przed sesją i zapomniano mnie zaprosić.
W tym czasie radni podczas komisji podjęli opinię o dzierżawie terenu.
Pomimo zaproszenia, na debatę o przyszłości puckiego stadionu do Radia Kaszebe nie przybyli przedstawiciele Luzina SA oraz UKS Zatoki Puck. Plany, których nie można było zweryfikować w trakcie trwania radiowego magazynu sportowego, podobno mówią o zmianie nazwy drużyny z Luzino SA na Zatoka Puck. Plany podobno sięgają też drugiej ligi, o czym rozpisują się już na forach internauci...
Czy faktycznie możliwa jest druga liga w Pucku? Lekkoatletyczna była i całkiem prawdopodobne, że właśnie przejdzie do historii. Miejscowi kibice piłkarscy o podobnym poziomie nawet nie marzyli...

Janusz Nowicki