Spotkanie piłkarek ręcznych Łączpolu z Beskidem Nowy Sącz od samego początku zdominowane było przez gospodynie z Gdyni, które do 7 minuty meczu nie pozwoliły swoim rywalkom zdobyć ani jednej bramki.. Bardzo dobra gra w obronie przekładała się na szybkie kontrataki, w których bezapelacyjnie najlepsze są nasze dwie skrzydłowe, a mianowicie Karolina Sulżycka i Mirosława Waldowska. Gdynianki na boisku były bardzo skoncentrowane i przede wszystkim waleczne, co znajdowało uznanie wśród kibiców zgromadzonych na hali. Szybko wypracowana przewaga w pierwszej połowie pozwoliła na wprowadzanie zmian w ustawieniu, dzięki czemu wszystkie zawodniczki miały okazję zaprezentowania się przed własną publicznością.
W ostatnich sekundach spotkania gdynianki wywalczyły jeszcze rzut karny, którego egzekutorką była wspomniana wcześniej Sulżycka i tak spotkanie na wagę awansu zakończyło się wynikiem 40:19.
Następne spotkanie w hali przy ul. Chylońskiej 227 odbędzie się 22 kwietnia w niedzielę o godz.11:00. Natomiast 14 kwietnia gdynianki pojadą do Kielc na ostatni mecz wyjazdowy w tym sezonie.
Świętowanie awansu zaplanowane zostało na 5 maja, czyli na dzień ostatniego meczu gdynianek w 1 lidze.
INFO: ks.laczpol.pl