Mecz A klasy pomiędzy Klifem Chłapowo a KS Chwaszczyno był prowadzony w szybkim tempie. Obie drużyny miały mnóstwo okazji na strzelenie bramek. Pierwsza połowa należała do gości, którzy strzelili jedną bramkę. W pierwszej połowie gospodarze nie stworzyli zbyt wielu okazji na zdobycie goli. W drugiej przyszła pora na grę ofensywną. Zaraz na początku drugiej połowy miejscowi tracą bramkę z rzutu karnego. Minęło jeszcze kilka minut i jest już 3:0! Teoretycznie po meczu, ale Klif zaczyna atakować. Niestety szybka kontra gości i jest 4:0! Gospodarze stawiają wszystko na jedną kartę…Po jednym z rzutów rożnych pada kontaktowa bramka. Pięknego gola zdobywa strzałem pod poprzeczkę Tomasz Rotta. W zespole Klifu pojawia się iskierka nadziei. Wciąż atakują, lecz bardzo groźne są szybkie kontrataki drużyny z Chwaszczyna. Kolejna bramka dla Klifu pada po zagraniu z prawej strony boiska w pole karne, jest tam Arek Labudda, który ze spokojem umieszcza piłkę w siatce - 4:2! Minęła chwila i goście po kontrze zdobywają piątą już bramkę. Po tej bramce następuje załamanie w drużynie gospodarzy, choć nadal zaciekle atakują. Niestety nie wykorzystują kilku znakomitych sytuacji. Pod koniec meczu trzecią bramkę w przepięknym stylu zdobywa Przemysław Trzmielewski. Jak, widać Klifowi zabrakło trochę szczęścia, lecz należy przyznać, iż drużyną dominująca była drużyna gości.
Bramki: Tomasz Rotta, Arkadiusz Labudda, Przemysław Trzmielewski Jeka - Trzmielewski, Dombke, Rotta, A.Labudda - Mariusz Januchta, Wolski, Szyczewski, Kroll - Zieliński, Adrjan Ponadto zagrali: Bolda, Orzeł, Bystram, Mateusz Januchta; Nie zagrali: Budzisz M, M.Labudda, A.Zawadzki .
INFO: Łukasz Kania