Dziś o godzinie 15 na zaśnieżonej murawie w Chłapowie spotkały się w towarzyskim meczu drużyny Klif Chłapowo oraz MKS Władysławowo. Mimo trudnych warunków sparing okazał się całkiem ciekawym widowiskiem.
Początek meczu należał zdecydowanie do zespołu z A-klasy, który wykorzystał błędy drużyny gospodarzy i objął prowadzenie 2:0. Klif zdołał otrzasnąć się jednak z początkowej przewagi wyżej notowanego rywala czego efektem był remisowy rezultat 3:3, którym zakończyła sie pierwsza odsłona spotkania.
Po przerwie przewagę optyczną uzyskali goście choć nie potrafili udokumentować jej bramkami. Nieoczekiwanie gol padł dla drużyny Klifu po bardzo ładnej akcji i trafieniu Krzysztofa Janowskiego. Co się jednak odwlecze to nie uciecze. Lepiej przygotowani kondycyjnie gracze MKS wykorzystali zmęczenie gospodarzy i zwyciężyli ostatecznie 5:4.
Warto podkreślić postawę fair play obu druzyn, które w ciężkich warunkach wzajemnie się szanowały, dzięki czemu uniknięto kontuzji i urazów. Podsumowując mecz mogł sie podobać, padło wiele goli, a mogło paść conajmniej jeszcze kilka. Szkoda tylko, że pogoda jest niedal nie za bardzo piłkarska...