Coraz lepiej radzą sobie na IV ligowych boiskach zawodnicy GOSRiT/Wikęd Luzino, którzy po bardzo ciekawym meczu pokonali na swoim boisku pretendenta do awansu KS Chwaszczyno 4:2...
Spotkanie to pechowo zaczęło się dla Wikędu, bo już w czwartej minucie po przypadkowej ręce w polu karnym, sędzia odgwizdał rzut karny dla gości. Pewnym egzekutorem okazał się Mirosław Mitura. Na gola wyrównującego nie trzeba było długo czekać, bo już w 10 minucie podanie Krzysztofa Wickiego na gola strzałem z sześciu metrów zamienił Paweł Politowski. Od tego momentu przewagę osiągnęli gospodarze, co udokumentowali drugą bramka. Gol ten był autorstwa bardzo dobrze grającego Macieja Nowaka, który po indywidualnej akcji w sytuacji sam na sam pokonał Dariusza Grubbę. Goście ponownie doprowadzili do wyrównania. W 31 minucie znakomite dośrodkowanie na gola strzałem z głowy zamienił Paweł Piotrowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, gola na 3:2 strzałem w samo okienko zdobył młody Maksymilian Kenner.
Druga część meczu nie była już tak ciekawa. Gospodarze lekko się cofnęli, pozwalając gościom dłużej utrzymać się przy piłce. Wikęd w tej części meczu ograniczył się do kontrataków i właśnie jeden z nich przyniósł im czwartego gola, kiedy strzał Jacka Wicona w 82 minucie z ponad 18 metrów znalazł drogę do siatki.
Po tym interesującym meczu Wikęd awansował na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
GOSRiT/Wikęd Luzino - KS Chwaszczyno 4:2 (3:2)