sobota, 23 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Klemens, Adela, Przedwoj, Erast, Orestes, Felicyta, Fotyna
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
24-04-2013 11:53, dodał: Piotr Łukaszewski czytano: 1158 razy

Gedania Gdańsk - Wikęd/GOSRiT Luzino 2:6

W sobotę 20 kwietnia zespół KTS-K GOSRiT/Wikęd Luzino pojechał do Gdańska na mecz z lokalną Gedanią, w celu wywalczenia trzech punktów. Zespół z Luzina walczy o awans do IV ligi i każde zwycięstwo może być na wagę upragnionego sukcesu.

Zespół z Gdańska rozgrywa swoje mecze na boisku ze sztuczną murawą, które nie należy do największych. Widoczne to było przez cały mecz gdy każdy najmniejszy błąd skutkował groźną kontrą. Tak było przez pierwsze 10 minut meczu gdzie goście próbowali dostosować się do małego boiska. W tym trudnym momencie KTS-K potrafił jednak pokazać siłę. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Krystiana Opłatkowskiego bardzo dobrze głową uderzył Jarosław Rompca. Piłka po jego uderzeniu zatrzymała się jednak na poprzeczce. Przytomnością wykazał się Bartosz Białobrodzki, który z najbliższej odległości wbił piłkę do siatki. Cztery minuty później ponownie było groźnie pod bramką Gedanii, gdy to doskonałym podaniem popisał się Rompca, a katem okazał się Krystian Opłatkowski.

Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą luzinian jednak gospodarze nie składali broni. Grali bardzo agresywnie i stwarzali coraz groźniejsze sytuacje. W 30 minucie w zamieszaniu w polu karnym Paweł Rutkowski sfaulował jednego z zawodników Gedanii. Karny okazał się być tylko formalnością i znowu na boisku zrobiło się ciekawie. Przed przerwą GOSRiT podwyższył jeszcze swoje prowadzenie. Dobre podanie Opłatkowskiego wykorzystał Rompca i było już 3:1 dla przyjezdnych.

W drugiej połowie przewaga Wikędu zaczęła się jeszcze bardziej zarysowywać. Efektem była bramka Politowskiego, który wykorzystał podanie Miotka. Następnie to doświadczony Adam Miotk zdobył bramkę wykorzystując zbyt słabe zagranie głową bramkarza i uderzając z 30 metrów zdobył piątą bramkę.

Chwilę potem drugą bramkę w tym meczu zdobył Opłatkowski wykorzystując niepewne zachowanie w obronie zawodników Gedanii. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się spokojnie w polu karnym napastnika Gedanii faulował Artur Pranga, za co został ukarany czerwoną kartką. Wchodzący za niego Michał Katzor pokazał jednak charakter broniąc rzut karny.

Pięć minut przed końcem meczu zespół z Gedanii zdobył drugą bramkę, nie zmieniło to jednak obrazu meczu.

Gedania Gdańsk - Wikęd/GOSRiT Luzino 2:6

Żródło: Piotr Klecha
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt