Trzy punkty dopisały do swojego konta zawodniczki Checzy Gdynia, które wygrały 3:0 z outsiderem tabeli z Grodziska Wielkopolskiego.. Mecz nie był porywający, dobre zawody rozegrała Iwona Mnich, która strzeliła bramkę i miała dwie asysty.
Gdynianki w niczym nie przypominały zespołu, który pewnie wygrywał choćby w Sianowie. Szkoleniowiec drużyny Checzy zaryzykował i zdecydował się na wariant gry 3-4-3. Jak sam przyznał chciał wymusić na zespole grę do przodu. Wynik meczu otworzyła Magdalena Bartosik wykorzystując dokładnie podanie od Iwony Mnich. O pierwszej połowie nie można powiedzieć nic dobrego. Checz oddała dwa razy więcej strzałów na bramkę, ale piłka do siatki wpadła tylko raz.
Po przerwie zarysowała się przewaga gdynianek, które miały problemy ze sforsowaniem defensywy GSS. Na szczęście chwilę po zmianie stron Mnich ulokowała piłkę w sieci i zespół z Gdyni prowadził 2:0. Na 3:0 podwyższyła Adriana Żagiel.
- Przed spotkaniem zmieniliśmy ustawienie zespołu. Cele w tym meczu było przetestowanie nowej formacji, jak również gra w otwartą piłkę. Zespół z Grodziska przystąpił do tego spotkania bardzo zmotywowany. Dodatkowo ich bardzo defensywne ustawienie spowodowało, że ciężko była nam stworzyć sytuację bramkowe - powiedział Mateusz Bieszke.
GSS Grodzisk Wielkopolski - Checz Gdynia 0:3