W ostatni weekend września zespół z Luzina podejmował ekipę Salos Rumia. Tego dnia pecha miał Dawid Pikulski, któremu brakowało bardzo mało by zdobyć bramkę.. Przy pierwszej okazji dla GOSRiT-u bardzo dobrze zachował się bramkarz gości. W późniejszych akcjach brakowało luzinianom kilku centymetrów do zdobycia gola. Goście za to okazali się skuteczni i przy pierwszej groźniejszej akcji zdobyli bramkę.
Po przerwie gra GOSRiT-u nabrała tempa i była coraz lepsza. Pierwszą bramkę dla zespołu z Luzina zdobył Adam Pieńkowski, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego Beniamina Dampsa i pięknym uderzeniem głową wyrównał wynik meczu. Od tego momentu zespół zdecydowanie przyspieszył. Drugą bramkę zdobył Dawid Pikulski, który wykorzystał błąd bramkarza i głową wpakował piłkę do bramki. Festiwal strzelecki kontynuował Mateusz Stolc, który w zamieszaniu w polu karnym okazał się najsprytniejszy i podwyższył wynik na 3:1. W dobrej dyspozycji był Damian Splitthof, który dwukrotnie popisał się pięknymi indywidualnymi rajdami sprawnie mijając obrońców i strzelając dwie bramki. Zdobycie piątej bramki zajęło luzinianom około 20 minut. Ostateczny wynik meczu to 5:3.
GOSRiT/el professional Luzino - Salos Rumia 5:3