sobota, 27 kwietnia 2024 Imieniny obchodzą: Felicja, Anastazy, Marcin, Zyta, Piotr, Teofil, Andrzej, Kanizjusz, Bożebor
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
23-10-2013 10:00, dodał: Piotr Łukaszewski czytano: 1285 razy

II Liga Kobiet: Checz Gdynia - Sztorm AWFiS Gdańsk 2:0

Po dwóch bramkach Karoliny Pancek i bardzo dobrym meczu Checz Gdynia pokonała swojego lokalnego rywala - Sztorm AWFiS Gdańsk 2:0. Po raz drugi w przeciągu dwóch tygodni piłkarki Checzy Gdynia udowodniły, że Trójmiasto do nich należy. Po efektownym zwycięstwie w meczu pucharowym 5:1, tym razem podopieczne Karola Złonkiewicza pokonały podstawowy skład drużyny Sztormu Gdańsk.

Derbowe spotkanie rozpoczęło się od ataków gdańszczanek. Jednak w 10 minucie to gdynianki zdobyły gola za sprawą Ilony Bańkowskiej, która pokonała bramkarkę strzałem zza pola karnego. Prowadząca to spotkanie arbiter nie uznała jednak bramki, gdyż piłka wpadła do siatki uderzeniem bezpośrednim z rzutu wolnego pośredniego. W 30 minucie sytuację sam na sam zmarnowała napastniczka Sztormu Monika Pielowska. Odpowiedź Checzy była błyskawiczna i skuteczna. Dwie minuty później bramkę na 1:0 zdobyła Karolina Pancek.

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia Checzy. W 50 minucie po prostopadłym podaniu od Gabrieli Sass, w sytuacji sam na sam znalazła się Karolina Pancek i po raz drugi w tym meczu zdołała pokonać bramkarkę Sztormu. Po tym golu zespół z Gdyni bardzo dobrze się bronił. Mimo błędów w obronie, po których trzykrotnie w sytuacji sam na sam znalazła się Monika Pielowska, bardzo dobrze spisująca się Marzena Lubecka nie dała się pokonać.

Dzięki zwycięstwu podopieczne Karola Złonkiewicza awansowały na drugą pozycję w ligowej tabeli.

Checz Gdynia - Sztorm AWFiS Gdańsk 2:0 (1:0)

Żródło: Piotr Wiśniewski
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt