Orkan Rumia - Kaszubia Kościerzyna 0:1

Kolejne spotkanie i kolejny raz Orkan nie potrafi sięgnąć po pełną pulę. Tym razem na drodze stanęli gracze z Kościerzyny, którzy po trafieniu Grzywacza w 63 minucie rozstrzygnęli pojedynek na swoją korzyść.
Od początku spotkanie było wyrównane, obydwie drużyny „na przemian” atakowały, równocześnie twardo grając w obronie. Już w pierwszej akcji meczu Malinowski uderzeniem z woleja mógł zdobyć bramkę, niestety piłka poszybowała obok bramki. Kaszubia odpowiada szybką akcją: dośrodkowanie z prawej strony, źle ustawiony napastnik gości nie potrafi celnie uderzyć. W 12 minucie goście domagają się rzutu karnego, przekonując sędziego że jeden z defensorów Orkana wybił piłkę na róg ręką. Sędzia każe zaczynać z rogu i robi się groźnie w polu bramkowym Rumian, na szczęście Duda zażegnuje niebezpieczeństwo. Orkan próbuje: strzał Malinowskiego z wolnego pewnie łapie Kafarski. Chwilę później akcja gości lewą stroną, wrzutka w pole karne i w dogodnej sytuacji napastnik Kaszubi pudłuje jak junior. Wymiana niegroźnych ciosów trwa, Dubicki uderza piłkę głową, łapie bramkarz, szybka kontra Kościerzyny zakończona silnym strzałem obok bramki. Najdogodniejszą sytuację w tej części spotkania zmarnował Pomorski. W 42 minucie spotkania centra z rzutu rożnego, Kafarski mija się z piłką, z głowy przymierza Pomorski, na drodze do siatki staje obrońca Kaszubi, który przytomnie ekspediuje futbolówkę w środek pola.
Po przerwie na boisku pojawia się Kłos i to on jako pierwszy sprawdza defensywę przyjezdnych, mocny strzał z 18 metrów minimalnie nad bramką. Po chwili wyczyn Kłosa „kopiuje” gracz z Kościerzyny. W 57 minucie ładnie kombinacyjna akcja rumskiego Orkana zakończona niecelnym strzałem Siemaszki. 6 minut później Kaszubia w końcu znajduje drogę do bramki. Szybka wymiana piłek, Grzywacz urywa się rumskiej obronie i zdobywa gola, jak się okazuje na wagę 3 punktów. Orkan próbuje wyrównać, jednak czyni to nieskutecznie. Bliżej podwyższenia Kaszubia, w 74 minucie silne uderzenie z głowy, pod poprzeczkę na rzut rożny wybija Duda. Dopiero w 90 minucie przy Mickiewicza rozpoczynają się dodatkowe emocje. Kłos z rzutu rożnego, nie pilnowany Prokopów zamyka akcję obok bramki, chwilę później na drodze do wyrównania staje słupek. Sędzia kończy spotkanie, a goście zaczynają świętować zdobycie 3 punktów. Orkan po raz trzeci z rzędu bez kompletu punktów.

Orkan Rumia – Kaszubia Kościerzyna 0:1 (0:0)
0:1 Grzywacz (63)

ORKAN: Duda- Fera, Prokopów Ż, Freiberg Ż (70 Cirkowski), Karnat (63 Butowski), Malinowski (76 D.Hebel), Skwiercz, Dubicki, Broner (46 Kłos), Siemaszko, Pomorski