Henryk Klocek to jedna z osób ułatwiających Arce Gdynia kontakty z sędziami. Tak przynajmniej wynika z akt śledztwa wrocławskiej prokuratury.
- Nigdy nie byłem świadkiem ani uczestnikiem korupcji - zarzeka się z kolei w rozmowie z nami Klocek, członek zarządu PZPN oraz szef Pomorskiego ZPN. Policja nie przyjechała po niego tylko dlatego, że dotychczas nie zdobyła dowodów na obiecywanie lub wręczanie przez niego korzyści majątkowych lub osobistych. - A samo pośrednictwo przy korupcji udowodnić trudno - mówi jedna z osób pracujących przy śledztwie. Były trener Arki, Wojciech w. i ekskierownik drużyny, Wiesław K., którzy poszli na współpracę z prokuraturą, nic o pomocy Klocka przy awansie gdynian nie wiedzą. Takie informacje mogą posiadać Jacek M.,były prezes Arki, a także Grzegorz G., były wiceprezes "żółto-niebieskich".
źródło/więcej "Przegląd Sportowy"