Orkan Rumia - Orzeł Trąbki Wlk. 2:1

Piłkarze rumskiego Orkana pokonali Orła Trąbki Wielkie 2:1 i dzięki korzystnym rezultatom na innych boiskach awansowali na drugą pozycję w tabeli.
Mecz dla rumian zaczął się niefortunnie. W 2 min Ferra wybija rzut wolny, piłkę na 35 m przejmuje Piotrowski i nie namyślając się uderza na pustą bramkę. Na odpowiedź Orkana nie trzeba było długo czekać. Wrzuconą piłkę w pole karne strąca Dariusz Hebel, a Łukasz Kłos nadaje jej odpowiedni kierunek i doprowadza do wyrównania. Chwilę później dobrą piłkę w polu karnym dostaje Rosiński, jednak ma problemy z opanowaniem. Największe zagrożenie pod bramką Ferry to stałe fragmenty, jednak mimo kilku niebezpiecznych sytuacji defensywa rumska zapobiega utracie bramki.
Więcej emocji przynosi druga część spotkania. Już w 50 min Orkan wychodzi na prowadzenie. Rzut wolny przy linii końcowej egzekwuje Kłos, a głową do bramki piłkę pakuje Dariusz Hebel. Po tej bramce Orzeł rzuca się do ataku, a Orkan spokojnie czeka na kontry. Najpierw do pustej bramki nie trafia Dariusz Hebel, który przenosi piłkę nad poprzeczką, kilka minut później ponownie Darek marnuje doskonałą sytuację, tym razem jednak wydawało się że piłka podskoczyła i zamiast silnego strzału w światło bramki obejrzeliśmy piłkę zmierzającą w stronę hali. Swoją szansę miał Renusz, jego strzał bramkarz zdołał sparować na poprzeczkę. Goście w samej końcówce mieli szansę na wyrównanie. Strzał jednego z piłkarzy Orła trafił w słupek, na dobitkę nie pozwolili już obrońcy Orkana. Ostatnie minuty to 'nerwówka', Orzeł 'przycisnął' i miał kilka dobrych okazji. Przede wszystkim dwa rzuty wolne blisko pola karnego. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie i 3 punkty pozostały w Rumi.
Ferra - Fera, Dubicki, Skwiercz, Tusk (Freiberg), Sobotka (Renusz), Kłos, Gusmann, Rosiński (Ł. Hebel), D. Hebel, Siemaszko (Chmieliński)

Info: orkanrumia.net