Choć w Żelistrzewie zapowiadane były „błyskawice”, to w porze meczu było bardzo pogodnie. Tym razem aura była łaskawsza i spotkanie szóstej kolejki odbyło się w doskonałych warunkach. Do Żelistrzewa przyjechał zespół Błyskawicy Rada/Rekowo. Mecz rozpoczął się od dynamicznej gry Korony. Brak powodzenia w ostatnich spotkaniach chyba podziałał jak „antybiotyk” i Korona poprawiła styl gry, co miało przełożenie na obraz gry od pierwszych minut. Na potwierdzenie tego była szybko strzelona bramka. Już w 6’ piłkę w bramce gości umieścił Łukasz Kreft. Koroniarze konstruowali ciekawe akcje, które kończyły się celnymi strzałami na bramkę gości. Błyskawica próbowała, także zagrozić bramce Krzysztofa Rathnau, który stanął między słupkami po raz pierwszy w tym sezonie, ale akcje były w porę rozbijane przez defensorów gospodarzy. Ciężar gry szybko przenosił się ponownie pod pole karne rekowian. Na zegarze wybiła 36’, wówczas w polu karnym Błyskawicy po raz kolejny znalazł się Łukasz Kreft. Przejął idealnie dograną piłkę i precyzyjnym strzałem podwyższył wynik meczu na 2:0. Dwubramkowym prowadzeniem Korony sędzia zakończył pierwszą połowę. Drugie 45 minut czerwono-czarni rozpoczęli, także od mocnego uderzenia, a konkretnie wszędobylski Kreft, który już w 33 sekundzie od wznowienia gry otrzymał podanie od Grzegorza Rathnau i mijając zwodem ostatniego z obrońców gości uderzył po ziemi w prawy róg i tym samym pokonał bramkarza po raz trzeci. Ten skrzydłowy ofensywnie grający tego dnia pomocnik był nie do zatrzymania i strzelonym hat-trickiem pogrążył swoich kolegów z rodzinnej miejscowości. Po tej bramce Korona cofnęła się nieco, co dało gościom więcej swobody na rozgrywanie piłki. Ten fakt zespół Błyskawicy wykorzystał i już w 55’ był bliski zdobycia pierwszej bramki. A to za sprawą faulu, a raczej świetnego aktorstwa Roberta Krefta w polu karnym. Sędzia bez namysłu wskazał na 11 metr. Gdy kibice gości zacierali już ręce, faktem zdobycia bramki, Krzysztof Rathnau w bramce Korony pokazał kunszt bramkarski i zmierzającą w środek bramki piłkę wybił w pole karne nie dając szans nawet na dobitkę. W sektorze fanów gości było słychać tylko jęk zawodu, a na trybunach gospodarzy głośne brawa dla bramkarza! Mimo tego, Korona nadal głęboko cofnięta pozwalała na grę ofensywą piłkarzom Błyskawicy i niestety ten styl gry musiał się tak skończyć. W 64’ po szybkiej akcji prawą stroną boiska dograną piłkę na szesnastym metrze przejął były piłkarz Korony Robert Kreft i mocnym strzałem skierował piłkę w światło bramki, ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Gol dał nadzieję zawodnikom gości i zespół kontynuował grę z dużym rozmachem. W 67’ za nieźle grającego Hildebrandta wszedł etatowy bramkarz ale dobrze radzący sobie w polu Artur Grabowski. Błyskawica stwarzała sobie szansę na zmniejszenie porażki ale skutecznie grająca defensywa Korony odpierała napór gości. Po okresie zmożonych ataków Rekowa, gra się uspokoiła i Korona przesunęła linie obrony, co spowodowało przeniesienie gry na połowę gości. W 75’ lekkiej kontuzji nabawił się bohater tego spotkania Łukasz Kreft i sam poprosił o zmianę. Schodzącego z murawy autora trzech bramek kibice odprowadzili gromkimi brawami! Jego miejsce na boisku zajął junior Bartek Kass. Do zakończenia spotkania pozostał kwadrans, Korona miała jeszcze kilka okazji na podwyższenie rezultatu ale ustalony wynik z 64 minuty się nie zmienił i po dość ciekawym pojedynku koroniarze zainkasowali komplet punktów i awansowali o dwa oczka na trzecią pozycję w tabeli. Styl i taktyka z jaką Korona zagrała to spotkanie było znacznie lepsze, przede wszystkim skuteczniejsze i co najważniejsze przyniosło kilka ładnych bramek. W zbliżającej się siódmej kolejce czerwono-czarni będą pauzować, a to za sprawą przeniesienia meczu na prośbę rywala, Orła Choczewo na inny termin. Ale to nie znaczy, że piłkarze będą mieli wolne. Meczową lukę załata sparing z zespołem Marynarki Wojennej który rozegrany zostanie w sobotę, ale godzina i miejsce rozegrania sparingu jeszcze nie ustalono.
Korona zagrała w składzie: Krzysztof Rathnau, Krzysztof Skwiercz, Dariusz Skowron, Mateusz Darga, Rafał Barbachowski, Jarosław Hildebrandt, Łukasz Kreft, Igor Pecz, Michał Chrobak, Grzegorz Rathnau, Krzysztof Pałuba, Bartosz Kass, Artur Grabowski, Marcin Bastubba.
INFO: KsKorona.kibol.pl