poniedziałek, 21 kwietnia 2025 Imieniny obchodzą: Feliks, Addar, Anzelm, Drogomił, Apollo, Apollina, Bartosz, Konrad
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
15-07-2007 22:48, dodał: Janusz Nowicki czytano: 439 razy

Arka Gdynia - FC Brno 2:2 (1:1)

Przebywająca na zgrupowaniu w Austrii drużyna Prokom Arki Gdynia zremisowała z 5. zespołem czeskiej ekstraklasy FC Brno 2:2 (1:1). Mecz rozegrano w miejscowości Bad Voslau.
Bramki: 45' Bartosz Ława, 55' Janusz Dziedzic (Arka) - 10' Wagner, 80' Vrána (FC Brno).
Arka: I połowa: Bledzewski – Sokołowski, Sobieraj, Weinar, Baster – Mazurkiewicz, Ława, Bazler – Karwan, Moskalewicz, Wachowicz.
II połowa: Witkowski – Kowalski, Ulanowski, Weinar, Kalousek – Łabędzki, Mazurkiewicz, Ława – Karwan (60 Niciński), Dziedzic, Wachowicz.
To był najlepszy sparing w wykonaniu Arki w obecnym okresie przygotowawczym. Gdynianie grali szybko, zdecydowanie i z polotem. Mimo to, lepiej spotkanie rozpoczęło się dla Czechów. W 10 min nasi rywale zdobyli bramkę. Po strzale zza pola karnego piłka odbiła się od jednego z naszych obrońców i zmyliła Andrzeja Bledzewskiego.
Podopieczni Wojciecha Stawowego nie zrażeni takim obrotem sprawy ruszyli do odrabiania strat. W pierwszej połowie, po akcjach skrzydłami, stworzyli trzy dogodne sytuacje do wyrównania, jednak żadnej nie udało się wykorzystać. Gdy wydawało się, że do przerwy wynik meczu się nie zmieni Marcin Wachowicz prostopadłym podaniem obsłużył Bartosza Ławę, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans czeskiemu bramkarzowi.
O ile pierwsza połowa była dosyć wyrównana, to w drugiej części dominacja Arki nie podlegała dyskusji. Rywale praktycznie nie stworzyli sobie żadnej sytuacji, mimo to zdobyli bramkę. W 80 min atakowany przez rywala Norbert Witkowski wypuścił po dośrodkowaniu piłkę z rąk i goście doprowadzili do wyrównania. Wcześniej bowiem to Arka zdobyła drugą bramkę. Świetnie dysponowany Marcin Wachowicz podał do ustawionego przed polem karnym Janusza Dziedzica, a ten kapitalnym, technicznym strzałem pod poprzeczkę zaskoczył bramkarza rywali.
Arkowcy w drugiej połowie stworzyli jeszcze kilka groźnych akcji, jednak zabrakło trochę szczęścia, aby to spotkanie rozstrzygnąć na własną korzyść.
Kolejny mecz Arka rozegra w środę z węgierskim FC Sopron.

Info: arka.gdynia.pl

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt