Gryf Wejherowo - Olimpia Sztum 0:0

W ramach 21 kolejki spotkań IV ligi Gryf Orlex Wejherowo podejmował na własnym stadionie czternastą w tabeli Olimpię Sztum. Sobotni mecz zakończył się bezbramkowym remisem 0:0, aczkolwiek mimo tego wyniku gra obu zespołów była ciekawa. Sytuacji bramkowych również było dużo, częściej bramce przeciwnika zagrażali żółto – czarni. W 66 minucie spotkania rzutu karnego nie wykorzystał kapitan wejherowskiego Gryfa Orlex – Krzysztof Jezierski.
Sobotnie spotkanie okazało się bardzo emocjonujące, choć brak bramek był nie miłym akcentem tego widowiska. Podopieczni trenera Ryszarda Szewczyka częściej stwarzali groźne sytuacje podbramkowe, jednak brakarz gości okazał się gwiazdą drużyny i nie dał się ani razu zaskoczyć. Najgroźniejszą akcję piłkarze Gryfa przeprowadzili w 66 minucie, kiedy po prostopadłym podaniu od Jarosława Rompcy, Michał Wierzchołowski wpadł w pole karne i został faulowany przez bramkarza. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę. Jednak nie skutecznym egzekutorem okazał się być stały wykonawca rzutów karnych – Krzysztof Jezierski. Natomiast goście próbowali strzałów z dystansu, dośrodkowań w pole karne. Jednak wszystkie te próby były „czyszczone” przez wejherowian. W końcówce meczu przed straceniem bramki gości uratowała poprzeczka, w którą trafił strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wierzchołowski.

Gryf Orlex Wejherowo wystąpił w składzie: M. Szczęśniak – K. Jezierski, K. Szwół, P. Politowski, W. Wasiek, T. Brzeski, J. Wicon (K. Czarnocki 71’), S. Walczewski, M. Szymański (P. Richert 55’), A. Miotk (J. Rompca 62’), M. Wierzchołowski.

INFO: www.gryf.wejher.info