Mecz Eko na inaugurację był meczem debiutów. Drużynę po raz pierwszy poprowadził Krzysztof Własny, Mach i Głombiowski w swoich debiutach strzelili po jednej bramce. Ponadto zagrali nowi zawodnicy - Janzen, Gleński i Gutkowski.
Mecz odbywał się w warunkach, w których można by rozgrywać mistrzostwa świata w puszczaniu latawców. Wiał tak silny wiatr, że nie można było przy rzucie wolnym ustawić piłki w bezruchu. W tych warunkach drużyną zdecydowanie lepszą był EKO PROD. Już w 5 min Paweł Mach po indywidualnej akcji z prawego skrzydła dobił swój własny strzał i było 1:0. Kilka minut później Marcin Piotrowski, strzelając głową z kilku metrów, trafił piłką w bramkarza. Gospodarze stworzyli jedną groźną sytuację, ale zawodnik Osowej nie zdołał skutecznie przelobować Tomaszewicza.
W pierwszej połowie EKO zdobyło drugą bramkę po strzale Mellera, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
Po przerwie gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale nie mogli nic zdziałać przeciwko pewnie grającej defensywie, kierowanej przez dwóch rutyniarzy: Magulskiego i Mądrzaka oraz pewnie łapiącemu wszystkie piłki Tomaszewiczowi. Natomiast goście marnowali stuprocentowe sytuacje. Najpierw Kijanka w sytuacji sam na sam strzelił w bramkarza, a potem skopiował jego wyczyn Meller. Dopiero pod koniec meczu aktywny Kurdziel po świetnej akcji prawą stroną dograł Głombiowskiemu na nogę, a ten dopełnił formalności.
Bramki: 0:1 Mach 5 min, 0:2 Głombiowski 82 min.
EKO: Tomaszewicz, Magulski, Mądrzak, Gutkowski, Kaleta, Piotrowski, Kijanka (Janzen), Kurdziel (Fryc), Meller, Czacharowski (Gleński), Mach (Głombiowski).
Info: ekoprodszemud.com.pl