niedziela, 20 kwietnia 2025 Imieniny obchodzą: Amalia, Sekundyn, Teodor, Florenty, Marcelin, Berenika, Agnieszka, Florencjusz, Nawoj, Szymon
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
27-08-2006 10:02, dodał: Janusz Nowicki czytano: 537 razy

Klif Chłapowo - Bałtyk Gdynia 5:2

Spotkanie rozgrywane było w strugach deszczu, co utrudniało zawodnikom pokazanie swoich możliwości. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Klifu. Już w 5 min strzałem z 35 m bramkarza gości pokonał lewy obrońca Robert Soitz. Minęło kilka minut a Klif prowadził 2:0 po golu Dawida Bisewskiego.
Po tej bramce inicjatywę przejęli goście, co uwiecznili jedną bramką. Na koniec pierwszej połowy meczu bramkę do szatni zdobył Dawid Bisewski.
Druga połowa to ciągłe ataki gospodarzy na bramkę rywala. Gola na 4:1 z główki zdobył Dariusz Grapp po asyście Michała Krolla. Ostatnią bramkę strzelił etatowy dubler Klifu Michał Kroll, który pięknym płaskim strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza Bałtyku.
Klif miał jeszcze kilka sytuacji bramkowych (kilka strzałów Łukasza Kanii, Bartosza Damaszke, Norberta Budzisza czy Mariusza Godurowskiego).
Bramki: Dawid Bisewski 2, Robert Soitz, Dariusz Grapp, Michał Kroll
Klif: Wilczyński – Budzisz, Plaskiewicz, Smyklla, Soitz – Koziróg, Kania, Godurowski, Grapp – Bisewski, Domaszk (zmiennicy: Drzeżdżon, Kroll, Kromlicki).
Info: klifklub.pl

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
baltyk[niezalogowany-89.171.49.149] 2006-08-27 13:33:40
!! to Bałtyk miał przewage praktycznie 3/4 meczu i to klif jezdził kontrami mieli sytuacje i je wykorzystali chwała im ale jak by Baltyk wykorzystal polowe swoich ti gdynianaie wygrali by mecz!
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt