Pidrina Gdynia - MKS Władysławowo 0:4

W 65’ Tomasz Grapp nie wykorzystał rzutu karnego. Z początku gra toczyła się w środku pola. Przez pierwsze 15 min żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć dogodnej sytuacji bramkowej. Dopiero w 22 min po ładnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasz Świątkiewicz strzałem głową zdobył bramkę. Od tego momentu drużyna gości zaczęła przeważać. W 28 min po błędzie obrońców gospodarzy Tomasz Grapp umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa to już znaczna przewaga gości. W 65 min w polu karnym sfaulowany został Przemek Pawlina, ale niestety Grapp z jedenastki trafił jedynie w słupek. Kolejne minuty to zmarnowane sytuacje graczy MKS. W 77 min po ładnym dośrodkowaniu Damiana Pelplińskiego wynik na 3:0 podwyższa Pawlina. Chwilę później Grapp otrzymuje ładne podanie i wychodzi sam na sam z bramkarzem, którego w ładnym stylu mija i strzela do pustej bramki.

Bramki: 22 Świątkiewicz, 28 Grapp, 77 P. Pawlina, 83 Grapp
MKS: Świerczyński - Ławniczak, Świątkiewicz, Zagórski, Dybała - Klimas, Stępień, Ciesielski, Kryszak (68 Pelpliński) - P. Pawlina (80 Rogocki), Grapp.

Foto: Archiwum KIBOL.pl

Info: mks-wladyslawowo.blog.onet.pl