Lider pokonał Koronę Żelistrzewo 3:0 (1:0). Pierwsza bramka wpadła bezpośrednio po rzucie rożnym. Mirek Formella kopnął piłkę lewą nogą w taki sposób, że futbolówka wpadła do bramki, wcześniej przelatując między nogami obrońcy Korony. To była cała historia pierwszej połowy w wykonaniu gospodarzy, nie licząc świetnej parady Garstkowiaka, która uchroniła EKO przed utratą wyrównującej bramki.
Reprymenda trenera miejscowych poskutkowała, bo po przerwie lider dyktował warunki gry. Mimo to gospodarze marnowali "setki" jedna za drugą.
Bramki:
Formella 10 (z rogu), Opłatkowski 67, Białk 78.
EKO: Garstkowiak - Magulski, Wesserling, Labuhn A., Michalak, Dąbrowski, Formella, Welke, Gosz, Baruch (Białk), Opłatkowski (Labuhn D.).
Info: ekoprodszemud.com.pl