MKS Władysławowo - Relaks Mechowo 5:3

MKS Władysławowo rozpoczął grę z dużym animuszem. Gospodarze rozciągali grę na boki grając szybką i kombinowaną piłkę. Festiwal strzelecki rozpoczął Tomasz Grapp strzałem z około 20 m w prawy dolny róg bramki. Pierwsza groźna sytuacja Relaksu skończyła się poprzeczką po strzale głową Wiesława Plińskiego. Piłka odbiła się przed linią bramkową, po czym obrońcy wybili piłkę na aut. Kolejna bramka dla miejscowych też była dziełem niezawodnego Tomasza Grappa. Goście nie mogąc poradzić sobie z szybką grą MKS ratują się faulami i dyskusjami z sędzią. W 32 min Przemysław Pawlina zostaje sfaulowany na polu karnym przeciwnika a rzut karny zamienia na bramkę Tomasz Grapp. Gospodarze mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji, ale niestety niewykorzystanych.
W 52 min Grzegorz Ciesielski widząc źle ustawionego bramkarza Relaksu płaskim mierzonym strzałem podwyższył wynik na 4:0. Zanosiło się na pogrom. Kolejne dwadzieścia minut to zmarnowane okazje obydwu drużyn. Jeszcze w 68 min po ładnym zagraniu Grzegorza Klimasa piłkę w siatce umieszcza Przemek Pawlina.
Po tej bramce puściły gościom nerwy. Nie mogąc się pogodzić z decyzją arbitra zawodnik gości zostaje ukarany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną.
Ostatnie piętnaście minut to napór Relaksu Mechowo. Gospodarze opadli z sił i grali nieuważnie w obronie, czego skutkiem było zdobycie trzech bramek przez gości. Wszystkie gole zdobyli po błędzie bramkarza i obrońców, strzałem głową przy stałych fragmentach gry.
Bramki: 8, 27, 33 min-karny Grapp, 52 Ciesielski, 68 P. Pawlina – 75, 84, 89 ?
MKS: Świerczyński - Ławniczak, Świątkiewicz, Zagórski, Dybała - Klimas, Korzeniewski, Ciesielski, Rogocki - P. Pawlina, Grapp.
Info: mks-wladyslawowo.blog.onet.pl