Lanie od pierwszoligowca

Gracze piątoligowego Startu Mrzezino ulegli w meczu kontrolnym Górnikowi Łęczna. Wysoki wynik 0:16 równoznaczny jest z przewagą jaką posiadają goście w rozgrywkach PZPN.
Mecz nie rozpoczął się ostrym strzelaniem bramek Startowi, ale widowiskowych sytuacji pod bramką Mrzezina nie brakowało. Dopiero po kwadransie gry - być może tyle Górnik potrzebował na rozgrzewkę - po raz pierwszy w tym spotkaniu piłka znalazła się w siatce gospodarzy. Kolejny gol nieliczne grono kibiców dobrego futbolu obejrzało dwie minuty później. Również kolejne bramki pierwszej odsłony spotkania padały parami w: 35, 37, 46 i 48 minucie.
Każda z dwóch połów liczyła 50 minut.
Zawodnicy klasy okręgowej nieskutecznie atakowali pierwszoligowców, tym bardziej że luki widoczne były już w samej obronie Mrzezina. Wyraźna była również przewaga kondycyjna dwóch zmagających się we wtorkowe popołudnie drużyn. Zdecydowanie lepiej w wyścigach o piłkę pokazali się gracze Łęcznej.
Druga część meczu to już nieco bardziej wzbudzone odstrzeliwanie kolejnych zdobyczy bramkowych. Mimo, że na boisku znalazły się głównie rezerwy, grające w IV-lidze to i tak widowisko w wykonaniu gości trwało do końca. Strzelono jeszcze 10 goli.
Bramki dla Górnika zdobyli: Sebastian Szałachowski 3, Andrzej Kubica 3, Sławomir Nazaruk 2, Kamil Oziemczuk 2, Piotr Prędota, Dariusz Osuch, Cezary Kucharski, Łukasz Madej, Grzegorz Wędzyński, Grzegorz Bronowicki.